Lewandowski z Danią wyzeruje licznik? "Nawet bez formy jest lepszy od większości napastników świata"
Robert Lewandowski nie strzelił bramki w czterech kolejnych meczach Bayernu Monachium, a to niepokojący sygnał przed spotkaniami reprezentacji Polski z Danią i Armenią. Czy w kadrze nasz najlepszy piłkarz się odblokuje?
Lewandowski rewelacyjnie zaczął sezon 2016/2017 - w sześciu spotkaniach w Bayern i jednym w polskiej drużynie narodowej zdobył w sumie dziesięć bramek. A potem się zablokował.
Po raz ostatni trafił do siatki 17 września, w 12. minucie ligowego meczu z FC Ingolstadt. Starcia z Herthą Berlin, Hamburgerem SV, Atletico Madryt i 1.FC Koeln zakończył z zerowym dorobkiem.
Lewandowski wielokrotnie podkreślał, że dla niego ważne jest, by strzelać regularnie i nie mieć dużych przerw pomiędzy kolejnymi golami. Tak długie oczekiwanie może być dla niego frustrujące.
ZOBACZ WIDEO Konferencja trenera Adama Nawałki przed meczami z Danią i Armenią (Źródło: TVP S.A.)Eksperci zwracają uwagę, że kapitanowi reprezentacji Polski brakuje ostatnio świeżości. Jako jeden z nielicznych zawodników Bayernu rozegrał w tym sezonie wszystkie mecze od początku do końca i czuje się ponoć zmęczony.
Zdaniem Radosława Gilewicza, byłego piłkarza VfB Stuttgart, a obecnie eksperta Eurosportu, świeżości brakuje nie tylko "Lewemu", ale i pozostałym graczom zespołu z Monachium. - Pewnie niedługo ona wróci, podobnie jak skuteczność naszego napastnika - uspokaja Gilewicz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Lewandowski nawet bez formy jest o klasę lepszy od większości napastników świata - mówi z kolei "Gazecie Wyborczej" legendarny bramkarz Jan Tomaszewski.
Zmęczony czy nie, kapitan Biało-Czerwonych bramki strzelać potrafi. Wszyscy mamy nadzieję, że w trakcie zgrupowania kadry złapie drugi oddech i już w sobotnim spotkaniu z Danią wyzeruje licznik minut bez gola.