Od sześciu meczów Aleix Vidal nie jest nawet powoływany do meczowej kadry Barcelony. Trener Luis Enrique i sam zawodnik otwarcie przyznają, że transfer był pomyłką. 27-latek chce odejść, klub z Camp Nou również najchętniej by się go pozbył, ale chciałby odzyskać zainwestowane w piłkarza pieniądze.
Barcelona za Vidala zapłaciła Sevilli 18 mln euro. W kontrakcie zapisano również 4 mln zmiennych. Katalończycy wiedzą, że obrońcę, który praktycznie nie gra trudno będzie sprzedać za podobną kwotę.
Jak podaje dziennik "AS", najbardziej prawdopodobne jest wypożyczenie Vidala, aby odbudował tam formę. Jego wartość automatycznie by wzrosła i dopiero wtedy Barcelona zdecyduje się na transfer definitywny.
ZOBACZ WIDEO Krychowiak: Kontuzja Milika to dla nas tragedia (Źródło: TVP S.A.)