Po dwunastu meczach sezonu 2016/2017 Sandecja jest piąta w tabeli i ma 19 punktów, czyli 3 oczka mniej od najbliższego rywala. Do trzeciej Chojniczanki Chojnice traci 2 punkty.
Drużyna Radosława Mroczkowskiego bardzo dobrze spisuje się na własnym stadionie. 3 mecze wygrała, dwa zakończyły się remisem. Sam GKS Katowice boleśnie przekonał się, jak trudnym terenem jest Nowy Sącz.
Mecz w poprzednich rozgrywkach I ligi zakończył się zwycięstwem Sandecji 4:0. Wtedy wszystkie gole strzelił Arkadiusz Aleksander, który jest teraz pełnomocnikiem zarządu sądeckiego klubu.
Gieksa już prawie 4 lata czeka na punkty wywalczone na stadionie Bianconerich, czyli od rundy jesiennej sezonu 2012/2013. Historia to jedno, ale katowiczanie dobrze spisują się tu i teraz. Są na drugim miejscu w I lidze, stracili tylko 7 bramek (najmniej ze wszystkich drużyn) i zaliczyli jedynie 2 porażki. Dla porównania Sandecja 3 razy schodziła z boiska pokonana, ale za każdym razem w spotkaniach wyjazdowych.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: zwycięstwo z Armenią jest dla Arka Milika
Sandecja Nowy Sącz - GKS Katowice /sb. 16.10.2016 godz. 17.00
Przewidywane składy:
Sandecja: Łukasz Radliński - Lukas Kuban, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bucko, Kamil Słaby, Adrian Danek, Grzegorz Baran, Michał Gałecki, Wojciech Trochim, Maciej Małkowski, Maciej Korzym.
GKS: Mateusz Abramowicz - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Damian Garbacik, Dawid Abramowicz, Tomasz Foszmańczyk, Bartłomiej Kalinkowski, Łukasz Zejdler, Grzegorz Goncerz, Paweł Mandrysz, Mikołaj Lebedyński.
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)