Nie milkną echa skandalicznego zachowania reprezentantów Polski podczas październikowego zgrupowania w Warszawie. Polski Związek Piłki Nożnej rozpoczął wewnętrzne śledztwo w sprawie, a konsekwencje mają ponieść nie tylko piłkarze, ale także Tomasz Iwan - pisze "Przegląd Sportowy".
Dyrektor reprezentacji jest jednym z najbliższych współpracowników Adama Nawałki. Iwan odpowiada za organizację pracy podczas zgrupowań i - nieformalnie - za budowanie relacji między zawodnikami a sztabem szkoleniowym. Pełniąc obowiązki z tej drugiej kategorii, przekroczył barierę profesjonalnych relacji i stał się bliskim kolegą reprezentantów. Dyrektor reprezentacji sam uczestniczył z nimi w nocnych posiadówkach, które wymykały się spod kontroli.
45-latek musi liczyć się z tym, że wewnętrzne śledztwo PZPN dotknie także i niego, ale nie jest jeszcze przesądzone, czy straci posadę w sztabie szkoleniowym drużyny narodowej.
Tomasz Iwan to 40-krotny reprezentant Polski. W koszulce z orłem na piersi występował w latach 1995-2002. Dyrektorem reprezentacji jest od października 2013 roku, czyli od samego początku selekcjonerskiej kadencji Adama Nawałki.
ZOBACZ WIDEO Jan Tomaszewski: co zrobił Kazimierz Górski? Wyrzucił zawodnika
{"id":"","title":""}
I najważni Czytaj całość