Ekipa Tomasza Tułacza była faworytem sobotniego starcia, bo legitymowała się najlepszą defensywą w II lidze (straciła dotąd tylko dziewięć goli, zaś zieloni byli pod tym względem najgorsi (ich bramkarze wyjmowali piłkę z siatki aż 30-krotnie), ale tej różnicy w ogóle nie było widać. Pierwsza połowa to raczej wzajemne badanie sił. Podopieczni Tomasza Bekasa przetrwali kilkuminutowy napór rywala i byli bardzo uważni w tyłach. Oba zespoły nie stworzyły jednak żadnych klarownych sytuacji.
Po zmianie stron inicjatywę całkowicie przejęli warciarze. Dawno już zespół ze stolicy Wielkopolski nie rozegrał tak dobrych 45 minut. Często spychał przeciwnika do obrony i wypracował kilka znakomitych sytuacji. Zimnej krwi zabrakło m. in. Michała Cywińskiego, który stanął oko w oko z Marcinem Staniszewskim, ale uderzył wprost w niego. Dziesięć minut później minimalnie chybił głową Łukasz Spławski, a do tego doszedł jeszcze zablokowany strzał Gracjana Goździka i nieznaczne pudło po potężnej bombie Adriana Laskowskiego.
Najlepszą okazję zieloni mieli jednak w 90. minucie. Michał Czarny ręką w polu karnym zablokował centrę Spławskiego, prowadzący zawody Marcin Kochanek skonsultował się z asystentem i po dłuższej chwili wskazał na "wapno". Uderzenie Michała Ciarkowskiego było jednak beznadziejne i Staniszewski złapał piłkę.
Marnując jedenastkę w takim momencie spotkania, poznaniacy nie mogli liczyć na pełną pulę, za to Puszcza z dużą dozą szczęścia wywiozła z "ogródka" remis. To dla gości korzystny rezultat, bo w przekroju całego meczu zaprezentowali się słabo - zwłaszcza w ofensywie, gdzie do stuprocentowych sytuacji nie dochodzili w ogóle.
ZOBACZ WIDEO Pewna wygrana Milanu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Po sobotnim remisie Warta pozostaje na 17. miejscu, tracąc do bezpiecznej strefy jeden punkt. Puszcza ma natomiast 19 oczek i plasuje się tuż za pozycją premiowaną udziałem w barażach.
Warta Poznań - Puszcza Niepołomice 0:0
W 90. minucie Michał Ciarkowski (Warta Poznań) nie wykorzystał rzutu karnego (Marcin Staniszewski obronił).
Składy:
Warta Poznań: Tomasz Laskowski - Krzysztof Biegański, Alain Ngamayama, Tomasz Dejewski, Nikodem Fiedosewicz, Adrian Laskowski, Łukasz Białożyt (46' Michał Cywiński), Gracjan Goździk, Dominik Chromiński (78' Jan Paczyński), Michał Ciarkowski, Łukasz Spławski (90+3' Adrian Szynka).
Puszcza Niepołomice: Marcin Staniszewski - Łukasz Furtak, Michał Czarny, Piotr Stawarczyk, Michał Mikołajczyk, Filip Wójcik (67' Arkadiusz Gajewski), Damian Lepiarz, Marcel Kotwica, Kamil Łączek (72' Dominik Radziemski), Maciej Domański (78' Bartosz Żurek), Marcin Orłowski (90+4' Jakub Zagórski).
Żółte kartki: Gracjan Goździk (Warta Poznań) oraz Kamil Łączek, Michał Mikołajczyk, Michał Czarny, Marcin Staniszewski (Puszcza Niepołomice).
Sędzia: Marcin Kochanek (Opole).
Czy Warta Poznań wywalczy utrzymanie w II lidze? 
na Instagramie 
na Facebooku 
![Najłatwiejszy gol w życiu Krzysztofa Piątka. Kuriozum w Kopenhadze [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MDcwNi5qYiUCFThaGgpvMEFNbABcU2FmFlV0SxpCfXQbRnlZGgIraQITIwBbGD4wERYtA1RfOjQAEyBHRR1iNxcYPAhSFH9rBRIvHUADKCA8GDwAUhgjJQ9YeF4HFX4lAkF9DA0VeHI8QHhQBkF6dFVZJBlSUzA)
