W 31. minucie spotkania 9. kolejki Serie A, FC Crotone - Napoli (1:2), Manolo Gabbiadini stracił głowę. Po faulu postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i kopnął Ferrariego w udo. Na boisku doszło do awantury, a 24-letni napastnik zobaczył czerwoną kartkę.
Przez godzinę Napoli musiała sobie radzić w "10", ale szczęśliwie dla Gabbiadiniego wygrało 2:1. Włoch szybko zrozumiał swój błąd i jeszcze w szatni przeprosił kolegów z drużyny, że przez głupie zachowanie, osłabił zespół.
- Bałem się, że jego (Ferrariego) faul może się dla mnie skończyć kontuzją. Przepraszam, straciłem głowę - powiedział napastnik.
Gabbiadini najprawdopodobniej zostanie zawieszony na 2-3 spotkania. Ominie go m.in. wielki mecz z Juventusem Turyn (29 października).
ZOBACZ WIDEO Napoli skromnie pokonało beniaminka. Zobacz skrót. [ZDJĘCIA ELEVEN]