Polski bramkarz zebrał pochlebne recenzje za niedzielne spotkanie. Większość serwisów przyznała mu noty "6", ale związany z AS Roma portal "Giallorossi" ocenił naszego rodaka na "7", z kolei od "La Roma" Wojciech Szczęsny dostał "6,5".
Włoscy dziennikarze zwrócili uwagę przede wszystkim na świetny refleks bramkarza po strzale Sinisy Andelkovicia. Słoweński obrońca US Palermo przymierzył głową z około 6 metrów, ale Szczęsny błyskawicznie zareagował i zatrzymał piłkę jeszcze przed linią bramkową. Przy straconym golu Polak nie miał wiele do powiedzenia, ponieważ po strzale Robina Quaisona przeszkodził mu rykoszet od nogi jednego z obrońców.
Już ósmego gola w sezonie ligowym strzelił napastnik stołecznego klubu Edin Dzeko. Bośniak, który nie zawsze imponuje skutecznością, umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców - ma w dorobku osiem trafień i o dwa wyprzedza Carlosa Baccę, Jose Callejona, Mauro Icardiego i Gonzalo Higuaina.
Co ciekawe, Roma w ostatnim 30-leciu miała tylko jednego króla strzelców, a został nim w sezonie 2006/2007 Francesco Tottiego. Dzeko, jeśli będzie wykorzystywał choć połowę z licznych sytuacji stwarzanych przez jego partnerów, powinien powtórzyć sukces "Il Capitano".
ZOBACZ WIDEO Napoli skromnie pokonało beniaminka. Zobacz skrót. [ZDJĘCIA ELEVEN]