Lubos Kamenar wykorzystuje swoją szansę

PAP / Marcin Bielecki
PAP / Marcin Bielecki

Bramkarz Lubos Kamenar długo musiał czekać na swoją szansę w Śląsku Wrocław. W końcu jednak zagrał w Lotto Ekstraklasie i wśród fanów WKS-u szybko zyskał sobie uznanie.

29-letni Słowak Lubos Kamenar do Śląska Wrocław trafił latem. W swojej karierze bronił barw między innymi FC Nantes, Sivassporu, Celtiku Glasgow czy Sparty Praga. Dwukrotnie wystąpił w pierwszej reprezentacji swojego kraju. Ma doskonałe warunki fizyczne, mierzy 193 centymetry wzrostu. Kamenar długo musiał czekać na swój debiut w WKS-ie. Od początku sezonu Mariusz Rumak twardo stawiał na Mariusza Pawełka, lecz po spotkaniu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza zdecydował się jednak na zmianę.

W 12. kolejce przeciwko Koronie Kielce w bramce zielono-biało-czerwonych stanął właśnie Kamenar i tym samym zaliczył swój debiut we wrocławskim zespole. Słowak spisał się poprawnie, a Śląsk zwyciężył 2:1.

- Jeżeli chodzi o to, kto jest pierwszym bramkarzem, to jest nim Lubos. Nie zmieniam bramkarzy co mecz. (...) Jeżeli będzie trzymał formę, będzie grał - mówił Mariusz Rumak po tym spotkaniu.

Rumak chwalił także Słowaka przed spotkaniem z Cracovią. - Muszę powiedzieć, że w każdym momencie treningu czy nawet poza nim dawał z siebie sto procent i pracował na to, żeby wywalczyć sobie miejsce. Oceniam go bardzo wysoko - jego podejście do rywalizacji i ten moment, w którym wspomagał Pawełka w tym, żeby był w dobrej formie. Tak naprawdę to, że Mariusz był w wyśmienitej formie, bronił wielokrotnie na zero, to również jest zasługa Lubosa, który bardzo mocno napierał na jego plecy - komentował szkoleniowiec WKS-u.

ZOBACZ WIDEO Bereszyński: nie baliśmy się Realu

Mecz z Cracovią w 13. kolejce Lotto Ekstraklasy zakończył się wynikiem 2:2. Kamenar co prawda dał się dwa razy pokonać (raz z rzutu karnego), ale w całym spotkaniu znów pokazał się z bardzo dobrej strony i popisał kilkoma świetnymi interwencjami. - Jestem przygotowany do sezonu. Jak dostałem się do bramki, tak muszę prezentować się dobrze - mówił WP SportoweFakty 29-letni Słowak.

W Śląsku Wrocław w tej chwili nikt nie myśli o powrocie Mariusza Pawełka do bramki. Lubos Kamenar wykorzystuje swoją szansę.

Źródło artykułu: