O kłopotach zdrowotnych naszego rodaka poinformował podczas konferencji prasowej trener Borussii Dortmund, Thomas Tuchel. Początkowo "Sport1" informował, że Piszczka zabraknie w środę. Według "Kickera" w Dortmundzie wciąż czekają na poprawę stanu zdrowia "Piszcza". Szkoleniowiec BVB rano zdecyduje, czy reprezentant Polski będzie mógł zagrać.
Pod znakiem zapytania stoi także występ Shinjiego Kagawy, który odczuwa jeszcze skutki derbowego starcia z Schalke 04 Gelsenkirchen (0:0). Japończyk został mocno kopnięty w kostkę. Uraz nie pozwolił mu na wzięcie udziału w treningu.
Do gry wracają za to kolejni piłkarze. Mowa o Gonzalo Castro, Raphaelu Guerreiro oraz Andre Schuerrle. - Cała trójka ćwiczyła normalnie i jest zdrowa. Czy wszyscy zagrają od pierwszej minuty? To już temat na inną rozmowę - powiedział Tuchel.
Borussia Dortmund zagra ze Sportingiem Lizbona na własnym stadionie w środę. Spotkanie rozpocznie się o 20:45.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo zmarnował rzut karny, ale ustrzelił hat-trick! Real zbił Deportivo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]