Kibice Śląska też pójdą na mecz z Lechem pieszo? Trwa pat w sprawie transportu

WP SportoweFakty / Oprawa kibiców Arki Gdynia
WP SportoweFakty / Oprawa kibiców Arki Gdynia

Wszystko wskazuje na to, że przemarsze kibiców przyjezdnych przez Poznań będą się odbywać regularnie, bo trwa pat w rozmowach między miastem, policją i Lechem. Chodzi o finansowanie.

Przypomnijmy, że do tej pory fani rywali Kolejorza docierali na Inea Stadion komunikacją miejską, za której wynajem w połowie płacił klub, a w połowie magistrat. W ubiegłym roku na ten cel z kasy miejskiej przeznaczono 17,5 tys. zł. Prezydent Jacek Jaśkowiak zdecydował jednak, że dalszego współfinansowania nie będzie, bo nie widzi ku temu podstaw.

Dlatego przed ostatnim spotkaniem z Wisłą Płock kibice Nafciarzy przemaszerowali przez miasto, pokonując 5 km (tyle dzieli dworzec PKP i Inea Stadion), co wiązało się też z utrudnieniami dla kierowców i to w newralgicznych miejscach - m. in. przy ul. Głogowskiej i Grunwaldzkiej.

Niedawno odbyły się kolejne rozmowy z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, porozumienia jednak nie ma, a to oznacza, że 20 listopada, gdy Lech zmierzy się u siebie ze Śląskiem, wrocławscy fani najpewniej także przyjdą na stadion pieszo.

Głos w sprawie zabrało Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań, które wydało oświadczenie:

"W Polsce przyjął się taki gościnny zwyczaj, że gdy kibice z jednego miasta przyjeżdżają do innego na mecz swojej drużyny, miejscowi zwykle organizują im dojazd z dworca na stadion. Korzystali z tego kibice przyjeżdżający do Poznania, ale i korzystaliśmy my jeżdżąc po całej Polsce (przypomnieć tutaj należy również o bezpłatnych przejazdach komunikacją miejską dla kibiców na mecze Euro oraz reprezentacji Polski rozgrywane w Poznaniu).

Obecnie Prezydent Jaśkowiak zarządził wycofanie się z tego zwyczaju. Nie mamy wpływu na brak gościnności Prezydenta Poznania, za który bardzo przepraszamy. Jednocześnie jest nam głupio w tej sytuacji korzystać z gościnności Władz innych miast, w związku z czym oświadczamy, że dla nas więcej żadnego transportu szykować nie musicie - chętnie przejdziemy się ulicami Waszych miast w geście solidarności z Waszymi przymusowymi spacerami po Poznaniu."

ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: Mecz z Rumunią? Patrzę na to optymistycznie (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: