Chojnice opuścił Maciej Bartoszek, który uratował Chojniczankę Chojnice przed spadkiem, a następnie wprowadził do czołówki. Trener przeniósł się na ławkę Korony Kielce. Osieroconą drużynę poprowadzi do końca roku Hermes, który dotychczas był asystentem Bartoszka. Celem nadrzędnym Chojniczanki jest pozostanie na miejscu premiowanym awansem. Obecnie jest wiceliderem.
Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ chojniczanom zostały trzy mecze na wyjeździe, a u siebie mają lepsze statystyki. Na początek podopieczni Hermesa zagrają z Chrobrym Głogów.
- Dobre wyniki napędzają nas. Jesteśmy jak śnieżna kula sunąca z górki, która powiększa się i nabiera prędkości - porównał bramkarz Łukasz Budziłek. - Mieliśmy udany tydzień. Tak jest w życiu ludzi sportu, że czas po zwycięstwach jest radosny i wszyscy są skorzy do żartów. Fajnie, że w Chojnicach mamy dużo okazji do uśmiechu.
Dobre samopoczucie towarzyszyło również graczom Chrobrego, którzy dzięki zwycięstwu 2:0 z Zagłębiem Sosnowiec, oddalili się od strefy spadkowej, a przy okazji wyświadczyli przysługę Chojnie, która wyprzedziła Zagłębie. Niespodzianką był fakt, że głogowianie zachowali czyste konto w Sosnowcu. Ich trafienia były natomiast ozdobami. Autorem jednego z nich był Mateusz Machaj, lider zespołu w ostatnich kolejkach.
ZOBACZ WIDEO Rumunia - Polska w internecie. "Lewandowski najlepszy na świecie" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
- Wygrać na stadionie Zagłębia to duża sztuka. Byliśmy konsekwentni, choć rywal również miał swoje sytuacje podbramkowe. Rzadko kiedy strzelamy tak piękne gole, naprawdę stadiony świata - przyznał Ireneusz Mamrot, trener Chrobrego.
Mecz w Głogowie to starcie szkoleniowca z najdłuższym stażem z debiutantem Hermesem. Dotychczas Mamrot miał problem z Chojniczanką. Drużyna z Dolnego Śląska wygrała z nią tylko raz w ośmiu potyczkach. Łup przyjezdnych z trzech ostatnich wypraw do Głogowa to dziewięć punktów.
W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu kluby zagrały na Pomorzu. Skończyło się remisem 1:1 po golach Patryka Mikity oraz Macieja Górskiego. Był to debiut Bartoszka na ławce Chojniczanki. Historia zatoczyła koło i po niespełna roku nowy trener zaczyna przygodę od meczu z Chrobrym.
Chrobry Głogów - Chojniczanka Chojnice / sob. 12.11.2016 godz. 16.00
Przewidywane składy:
Chrobry: Szymański - Ilków-Gołąb, Michalski, Michalec, Murawski - Kona, Gąsior - Kościelniak, M. Machaj, Szczepaniak - Wojciechowski.
Chojniczanka: Budziłek - Podgórski, Markowski, Kieruzel, Pietruszka - Zawistowski, Meschia - Mikita, Rybski, Biskup - Mikołajczak.
Sędzia: Konrad Kiełczewski (Białystok).