O wtorkowym meczu w Tychach pisze się w niemieckich mediach całkiem sporo i całkiem ciekawie. Przykładowo niemiecka edycja serwisu Goal.com zauważa, że choć będzie to mecz towarzyski, to stawka - przynajmniej dla Niemców - będzie wysoka.
W grę wchodzi bowiem przejście przez cały rok suchą stopą - czytaj: z samymi zwycięstwami. Może się tak zdarzyć dopiero trzeci raz w historii - pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce w 1981 roku (sześć zwycięstw), druga - w 1988 roku (trzy zwycięstwa).
W przypadku aktualnego, niemieckiego zespołu U-21 możliwe jest wyśrubowanie rekordu do ośmiu zwycięstw w roku i łącznie 14 z rzędu. Ostatni raz kadra U-21 zza naszej zachodniej granicy przegrała podczas młodzieżowych mistrzostw Europy w 2015 roku. Wówczas - w Ołomuńcu - poległa z kretesem w półfinale z Portugalią (0:5).
ZOBACZ WIDEO Słoweński dziennikarz: Wygrana z Polską może być ambitnym życzeniem (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
- Jako niemiecki zespół chcemy wygrywać każdy mecz, niezależnie od tego, z kim przychodzi nam grać. Do Polski jedziemy po zwycięstwo - powiedział Mitchell Weiser z Herthy Berlin.
Niemcy w Tychach zjawią się w mocno osłabionym składzie. Nie zagrają Davie Selke, Timo Werner, Matthias Ginter oraz Mahmoud Dahoud.
Początek meczu we wtorek, 15 listopada o godzinie 18:30.