Jichę czeka sześć tygodni przerwy. Czech do gry wróci więc dopiero w lutym, bo jego drużyna narodowa po porażce w dwumeczu z Macedonią nie zakwalifikowała do styczniowych finałów mistrzostw świata.
Uraz doświadczonego zawodnika to problem dla Barcelony, którą w tym roku - oprócz rywalizacji krajowej - czekają cztery mecze Ligi Mistrzów. Zespół Kamila Syprzaka na europejskiej arenie zmierzy się z Bjerringbro-Silkeborg (dwukrotnie) oraz Telekom Veszprem oraz Paris Saint-Germain HB. Dwie ostatnie drużyny to główni rywale FCB w walce o pierwsze miejsce w grupie.
Jicha w tym sezonie zagrał w pięciu spotkaniach LM i zdobył trzy bramki.
ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}