Wokół Memphisa Depaya trwa zamieszanie. Piłkarz nie mieści się w składzie Manchesteru United i prawdopodobnie pożegna się z Old Trafford.
Holenderskiego skrzydłowego chciałby sprowadzić Everton. Głos w sprawie zabrał Ronald Koeman.
- Z radością powitałbym go w Evertonie. To bardzo interesujący piłkarz. Ma wiele jakości, jest niebezpieczny pod bramką rywali. Potrzebuje więcej regularnych występów. Chciałem go sprowadzić do Southampton w 2015 roku, ale wybrał Manchester United, co było logicznym ruchem - przyznał.
Słowa menedżera Evertonu nie spodobały się Jose Mourinho.
- Nie lubię tego typu komentarzy. Jeśli ktoś by mnie zapytał o zawodnika z innego zespołu, to bym odpowiedział, że to nie jest mój piłkarz. Myślę, że to by była etyczna odpowiedź. Cały czas mówi się o etyce, szacunku i zasadach. Gdybym ja zabrał głos o jakimś piłkarzu Evertonu, byłbym w tarapatach - uważa menedżer Manchesteru United.
22-letni Depay zdobył siedem goli w 55 występach dla angielskiego klubu. W tym sezonie pozostaje bez gola.
ZOBACZ WIDEO Druzgocąca ocena Bartosza Kapustki. "Dramatyczna dyspozycja"