Miroslav Bożok przeprosił za bestialski atak

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Kapitan Arki Gdynia, Miroslav Bożok przeprosił Patryka Fryca z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza za brutalny atak, którego dopuścił się na niego podczas meczu 16. kolejki Lotto Ekstraklasy.

W 37. minucie niedzielnego spotkania Miroslav Bożok bezmyślnie zaatakował Patryka Fryca tzw. "sankami", czyli wykonał wślizg dwiema wyprostowanymi nogami. Sędzia Łukasz Bednarek z Koszalina natychmiast ukarał kapitana Arki czerwoną kartką.

33-letni Słowak może zostać zdyskwalifikowany na kilka spotkań, a do tego konsekwencje wobec niego wyciągnie też klub.

- To było naganne zachowanie, dlatego wyciągniemy wnioski i konsekwencje - zapowiedział tuż po meczu trener Arki, Grzegorz Niciński.

W poniedziałek Bożok okazał skruchę i - jak informuje gdyński klub - telefonicznie przeprosił Fryca za swoje zachowanie.

Choć Bożok potraktował Fryca bardzo brutalnie, obrońca Bruk-Betu uniknął poważnej kontuzji i pozostał na boisku do końcowego gwizdka.

ZOBACZ WIDEO Grosicki zmieni klub już w styczniu? "Szanuję Rennes, ale mam marzenia"

Komentarze (3)
avatar
Adam Koziana
21.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten sam dziennikarz bedzie sie zachwycal gdy w KSW jeden drugiego malo nie zabije. Nic mu nie zrobil skoro ten drugi gral do konca, wejscie bylo kretynskie to fakt, w lidze takie sa w kazdej ko Czytaj całość
tom53
21.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chciałbym napisac o głupocie pismakow tytuły bandyta ,pozbawiony rozumu,bestialski cham sa naruszeniem godnosci Mira Bozoka!!!pismaki moga sobie pisac co chca ale to musi byc PRAWDA...tutaj b.w Czytaj całość
avatar
tomosc
21.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
trzy mecze zawieszenia!!!!! min.