Finanse Lecha bez tajemnic. Klub otworzył się przed kibicami

Opublikowany we wtorek raport obejmuje lata 2013-2015. Został zlecony w związku z licznymi pytaniami fanów poznańskiego klubu, które od lutego do czerwca bieżącego roku zebrało Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań.

- Publikacja audytu finansowego to przede wszystkim deklaracja otwartości klubu na jego bezpośrednie otoczenie. Zależy nam na tym, by prowadzić wysokiej jakości dyskusję na temat uwarunkowań rozwoju Lecha Poznań zarówno w latach poprzednich, jak i w przyszłości. Dobro klubu leży bowiem we wspólnym interesie całej jego rodziny - powiedział prezes Lecha, Karol Klimczak.

Marcin Robak "przyciąga" rzuty karne. Niecodzienne statystyki napastnika Lecha Poznań

Z bardzo obszernego dokumentu dowiemy się m.in. o przychodach, kosztach i zobowiązaniach Lecha. Poznamy też dokładne kwoty dotyczące chociażby nabywania nowych piłkarzy, bądź przedłużania umów. W 2015 roku wydatki te były o 8,1 miliona złotych wyższe niż rok wcześniej (odpowiednio 10,63 mln w 2015 i 2,53 ml w 2014 roku).

A na co najwięcej pieniędzy przeznaczają 7-krotni mistrzowie Polski? Oczywiście na funkcjonowanie I drużyny. W 2015 pochłonęło to 43,3 proc. budżetu. Pod tym zagadnieniem kryje się wynagrodzenie piłkarzy (22 mln), sztabu szkoleniowego (3,6 mln), ale też kwoty przeznaczane na obozy przedsezonowe, wyjazdy na mecze czy koszty medyczne.

ZOBACZ WIDEO Grosicki podsumował 2016 rok. "Jesteśmy jedną wielką rodziną, chcemy się rozwijać"

1 milion 531 tys. złotych - tyle z kolei działacze ze stolicy Wielkopolski wydali na kary nałożone w związku z nieodpowiednim zachowaniem kibiców. Jednocześnie w raporcie czytamy, że "wartości te nie uwzględniają utraty przychodów z kilkukrotnie zamkniętej decyzją administracyjną trybuny lub całego stadionu".

- Zdecydowana większość z zagadnień w raporcie przewija się od lat w publicznej dyskusji o Lechu. Relacje inwestorskie, struktura wydatków klubu, wydatki na wynagrodzenia, zobowiązania czy wreszcie saldo działalności transferowej to obszary, które kibiców muszą interesować bo stanowią sedno zarządzania finansami klubu piłkarskiego - tłumaczył Tomasz Kacprzycki, dyrektor finansowy Lecha.

Cały audyt jest dostępny TUTAJ.