Miroslav Bożok został w ten sposób ukarany za brutalny faul na Patryku Frycu, którego dopuścił się w meczu 16. kolejki Lotto Ekstraklasy z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (1:3). W 37. minucie niedzielnego spotkania kapitan Arki bezmyślnie zaatakował rywala tzw. "sankami", czyli wykonał wślizg dwiema wyprostowanymi nogami.
Sędzia Łukasz Bednarek z Koszalina natychmiast ukarał Słowaka czerwoną kartką. Komisja Ligi Ekstraklasy SA natomiast podczas czwartkowego posiedzenia zakwalifikowała zachowanie Bożoka jako "poważny, rażący faul" i zdyskwalifikowała go na cztery spotkania ekstraklasy.
To oznacza, że Bożok wróci do gry dopiero w rundzie wiosennej, ponieważ przed przerwą zimową ligowcy rozegrają jeszcze tylko cztery spotkania.
ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Marcin Żewłakow: Tego nie da się logicznie wyjaśnić