Pierwszym z zawodników, który opuści MKS Kluczbork jest Radosław Kursa. 27-latek z przyczyn osobistych rozwiązał kontrakt z I-ligowcem. Pomocnik w tym sezonie wystąpił w trzynastu spotkaniach zespołu z Opolszczyzny, wszystkie rozegrał w pełnym wymiarze czasowym.
Zespół z Kluczborka opuści również Bartłomiej Olszewski, który do MKS-u był wypożyczony z Górnika Zabrze na rok. Umowa dobiegnie końca w grudniu i 20-latek swoją karierę ma kontynuować w śląskim klubie. Olszewski w rundzie jesiennej rozegrał 14 spotkań, w których strzelił jedną bramkę.
To dopiero początek przebudowy kadry MKS-u Kluczbork. Ekipa z Opolszczyzny po osiemnastu kolejkach zajmuje ostatnią pozycję w tabeli I ligi, a na swoim koncie ma zaledwie 12 punktów. Strata do bezpiecznej lokaty wynosi aż 8 "oczek". Mimo to w Kluczborku nie tracą nadziei w utrzymanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy.
- W najbliższych dniach będziemy rozmawiać z zawodnikami. Już teraz komunikujemy się z piłkarzami, ale takimi, którzy byliby w stanie stanąć do walki wręcz o I ligę. Półrocznych "stażystów" nam tu nie trzeba. Musimy mieć ludzi gotowych i zdeterminowanych do realizacji naszych wizji, koncepcji i celów - przyznał w rozmowie z klubowym serwisem trener MKS-u, Tomasz Asensky.
ZOBACZ WIDEO Grosicki podsumował 2016 rok. "Jesteśmy jedną wielką rodziną, chcemy się rozwijać"