Peter Prevc prowadził po pierwszej serii piątkowego konkursu w Kuusamo. Zawodnik, który w ubiegłym sezonie niepodzielnie panował na skoczniach, poszybował na 143 metry.
W finałowej serii uzyskał 140,5 m, ale zaliczył upadek. W efekcie zająć trzecie miejsce. Wygrał Domen Prevc przed reprezentantem Niemiec Severinem Freundem.
- Już wszystko w porządku, ale ciało jest pełne adrenaliny. Jeśli mogę chodzić i mówić to nie ma wielkiego problemu - powiedział po zawodach.
- W czwartek oddałem swoje pierwsze skoki na śniegu w tym sezonie, więc musiałem się przyzwyczaić do warunków. Razem z trenerami przeanalizowaliśmy skoki i dokonaliśmy korekt dotyczących pozycji dojazdowej, co dało bardzo dobry efekt - dodał.
Peter Prevc zabrał również głos na temat zwycięstwa brata. - Po tym, jak zobaczyłem jego czwartkowe skoki, wiedziałem, że stać go na dobry wynik. Jego treningi w Kranju również robiły wrażenie. Jestem bardzo szczęśliwy, że mógł to powtórzyć również w zawodach - powiedział ubiegłoroczny zdobywca Kryształowej Kuli.
W sobotę w Kuusamo zostanie rozegrany drugi konkurs indywidualny Pucharu Świata. O 14:30 rozpoczną się kwalifikacje, start pierwszej serii konkursowej zaplanowano na godz. 16.
ZOBACZ WIDEO Stefan Hula: Pierwsze zawody są zawsze stresujące (źródło: TVP SA)