Dlaczego gwiazdor Realu Madryt i reprezentacji Portugalii zdecydował się założyć firmę w Irlandii? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Stawka podatkowa jest w tym kraju prawie czterokrotnie mniejsza niż w Hiszpanii (12,5 do 43,5 procenta.).
Hiszpański dziennik szeroko informuje o praktykach Cristiano Ronaldo. Portugalczyk korzystał ze spółki Multisports & Image Management (MIM) Limited do unikania płacenia podatku dochodowego. Sprawa dotyczy wielu milionów euro i wielu marek, które wybrały go do promowania swoich produktów. O jakie firmy chodzi? Według dziennika sprawa dotyczy umów podpisanych z Nike, KFC, Konami, Uniliver, czy Toyotą.
Hiszpański Urząd Skarbowy podejrzewa nieprawidłowości przy zachowaniu Cristiano Ronaldo i wezwał go do złożenia zeznań. Portugalczykowi grozi wielka kara finansowa.
- Cristiano płaci wszystkie podatki w całej swojej karierze, co może potwierdzić Urząd Skarbowy w Hiszpanii i we wszystkich innych krajach, w których on wcześniej żył - tłumaczy z kolei rzecznik CR7.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego
To już nie pierwszy przypadek, kiedy Hiszpański Urząd Skarbowy bardzo uważnie przygląda się działaniom piłkarzy. Najbardziej znany przypadek dotyczył do tej pory Lionela Messiego, który w lipcu został skazany na 21 miesięcy więzienia za oszustwa podatkowe, których dopuścił się od 2007 do 2009 roku. Piłkarz Barcelony odpowiadał przed sądem za utworzenie fałszywej sieci spółek w Belize i Urugwaju, by uniknąć zapłacenia ponad 4 milionów euro podatku.
Czy problemy Cristiano Ronaldo wpłyną na jego formę podczas sobotniego El Clasico? Dla Realu Madryt starcie na Camp Nou ma wielkie znaczenie, gdyż w przypadku zwycięstwa Królewscy zrobią ogromny krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii.