Starcie Broendby IF - FC Midtjylland było zapowiadane jako hit ligi duńskiej. Wicelider mierzył się z trzecim zespołem, a od pierwszej minuty w barwach gospodarzy wystąpił Kamil Wilczek.
Polak przed przerwą oddał jeden strzał, ale niecelny i na drugą połowę już nie pojawił się na murawie. Najprawdopodobniej doznał kontuzji. W tym momencie Broendby remisowało 1:1. Najpierw gola strzelił niezawodny Teemu Pukki, ale w 42. minucie wyrównał Rafael van der Vaart.
Decydujący cios 11 minut przed końcem zadał ponownie Pukki uzyskując swojego 13 bramkę w lidze. Wilczek pozostał z dziesięcioma trafieniami.
Broendby ma już 10 punktów przewagi nad trzecim FC Midtjylland i nadal dziewięć straty do FC Kopenhaga.
Broendby IF - FC Midtjylland 2:1 (1:1)
1:0 - Teemu Pukki 24'
1:1 - Rafael van der Vaart 42'
2:1 - Teemu Pukki 79'
ZOBACZ WIDEO Pewne zwycięstwo Barcelony w Pampelunie [ZDJĘCIA ELEVEN]