Poniedziałek w Serie A: Zanetti dogonił Facchettiego, poważne problemy Romy i Juventusu

Javier Zanetti rozegrał przeciwko ACF Fiorentinie swój 634 mecz w barwach Interu Mediolan i tym samym wyrównał wyczyn, jaki osiągnął nieżyjący już Giacinto Facchetti. Roma i Juventus mają poważne problemy kadrowe, menedżer Sebastiana Giovinco zapewnia, że jego podopieczny jest szczęśliwy w Juve, a Jose Mourinho nie ma wątpliwości, że to Inter zdobędzie Scudetto.

W tym artykule dowiesz się o:

Javier Zanetti dogonił Facchettiego

W niedzielny wieczór kapitan mediolańskiego Interu - Javier Zanetti rozegrał 634 mecz w barwach Nerazzurri. Tym samym Argentyńczyk zrównał się pod tym względem z nieżyjącym już Giacinto Facchettim. Teraz celuje w dorobek Giuseppe Bergomiego.

- Brakuje mi jeszcze sporo meczów, by dogonić Bergomiego. On rozegrał sporo tych spotkań. Dla mnie już fakt, że dogoniłem Facchettiego jest powodem do dumy. Poza tym wygraliśmy ten mecz - powiedział Argentyńczyk.

Javier Zanetti od 1995 roku broni barw Interu Mediolan.

Claudio Pasqualini: Giovinco następcą Del Piero

Menedżer Sebastiana Giovinco - Claudio Pasqualini nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że właśnie jego podopieczny będzie w Juventusie Turyn następcą Alessandro Del Piero. Ponadto agent napastnika uważa, że jego podopieczny słusznie postąpił, nie opuszczając Starej Damy.

- Wierzymy, że Sebastian posiada wszystko co potrzebne, aby pozostać w Juventusie i podążać drogą wyznaczoną przez Del Piero - stwierdził.

- Świetna postawa Giovinco w ostatnich meczach udowodniła, że mieliśmy rację odrzucając inne oferty. Pamiętam, jak mówiło się, że Cassano wzmocni Juventus, a w drugą stronę pójdzie Sebastian. Czas pokazał, że raz podjęte decyzje były słuszne - dodał.

- Uważam, że Giovinco najlepiej się prezentuje grając jako cofnięty napastnik, a nie jako rozgrywający, bądź też boczny pomocnik. Najlepiej wychodzi mu gra, gdy znajduje się blisko snajpera - zakończył.

Poważne problemy Romy i Juventusu

Dużymi krokami zbliża się konfrontacja AS Romy z Juventusem Turyn, a tymczasem Giallorossi mają poważne problemy kadrowe, przede wszystkim jeśli chodzi o linię pomocy. Jedynym klasycznym zawodnikiem tej formacji, który w tym momencie jest do dyspozycji Luciano Spallettiego, jest Matteo Brighi.

W gronie zdyskwalifikowanych znajdują się: Daniele De Rossi, David Pizarro, Marco Motta i Diamoutene, a z powodu kontuzji na placu gry w konfrontacji z Juve zabraknie: Cicinho, Marco Cassettiego, Juana, Rodrigo Taddeia, Simone Perrotty oraz Alberto Aquilaniego. Zatem także linia obrony rzymian jest zdziesiątkowana.

Także w mocno osłabionym składzie zagrają Bianconeri, gdyż Claudio Ranieri nie będzie mógł delegować do gry: Jorge’a Andrade, Cristiano Zanettiego, Paolo De Ceglie, Mauro Camoranesiego, Mohameda Sissoko, Pavla Nedveda, Nicoli Legrottaglie, Amauriego, Davida Trezeguet, Albina Ekdala, Alexa Manningera i Marco Marchionniego.

Ponadto pod znakiem zapytania w szeregach Romy stoi występ Franceso Tottiego, a w Juve Giorgio Chielliniego.

Juventus z 59 punktami na koncie zajmuje drugie miejsce w Serie A i traci siedem oczek do będącego liderem Interu. Giallorossi uplasowali się na szóstej pozycji i mają 46 oczek.

Kontuzja Doniego

Cristiano Doni nabawił się kontuzji, w wyniku której zabraknie go na placu gry najprawdopodobniej przez najbliższe trzy tygodnie. Piłkarz ma problemy z mięśniami oraz ścięgnami lewej nogi i obu tych urazów nabawił się w ostatnim starciu Atalanty Bergamo z Torino Calcio.

Włoch dopiero co wrócił na plac gry po kontuzji, a już teraz wiadomo, że z powodu kolejnych problemów ze zdrowiem nie zagra zarówno przeciwko US Lecce, jak i ACF Fiorentinie. Jego powrót jest przewidywany na potyczkę z SSC Napoli.

Nerazzurri mają na swoim koncie 39 punktów i są dziesiąci. Tyle samo oczek zgromadziło dziewiąte Cagliari Calcio, a siódme Citta di Palermo ma o trzy więcej. Być może właśnie ta pozycja będzie uprawniała do udziału w kolejnej edycji europejskich pucharów.

Jose Mourinho: Z takim charakterem spokojnie wygramy ligę

Szkoleniowiec Interu Mediolan - Jose Mourinho jest spokojny o losy tytułu mistrzowskiego. Portugalczyk jest przekonany, że grając z takim zaangażowaniem jak w niedzielnym meczu z Fiorentiną, jego podopieczni łatwo wygrają Scudetto.

- Pod względem psychologicznym to było trudne spotkanie przeciwko dobrej drużynie, która walczy o miejsce w Lidze Mistrzów. My mieliśmy problemy, o których wszyscy wiedzieli - powiedział Mourinho.

- Na szczęście teraz przed nami mecz z Regginą, a później przerwa w rozgrywkach. Mamy nadzieję, że w tym czasie do zdrowia wrócą niektórzy moi piłkarze. Mimo wszystko, z takim charakterem i takimi chęciami sądzę, że spokojnie wygramy Scudetto - dodał.

Źródło artykułu: