Kaczorowski pomoże GKP Gorzów?

W pierwszym spotkaniu po zimowej przerwie GKP Gorzów uległo w wyjazdowym spotkaniu z Flotą Świnoujście 2:0. Liczne wzmocnienia gorzowskiej drużyny tym razem nie przyniosły oczekiwanego efektu. W składzie GKP wystąpiło wielu nowych piłkarzy, a zabrakło tych, którzy jeszcze jesienią byli podstawowymi zawodnikami.

Marcin Imański
Marcin Imański

Jednym z nich był doświadczony pomocnik, były reprezentant Polski - Paweł Kaczorowski. Przez wielu kibiców uważany za podporę drużyny w rundzie jesiennej dziś trenuje z juniorami GKP. Dla samego zawodnika to wielkie zaskoczenie, ale "Kaczor" podkreśla jednak, że wciąż liczy na powrót do zespołu seniorów.

- Nie jest to zbyt ciekawa sytuacja. W najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że dojdzie do takiej sytuacji, ale tak się stało i trenuję teraz z drużyną starszą juniorów GKP. Jestem w Gorzowie, bo wierzę, że ktoś jeszcze pójdzie po rozum do głowy i da mi szanse, żeby tej drużynie pomóc, bo po to tutaj jestem. Nie przyszedłem do Gorzowa dla wielkich pieniędzy, bo nie mam takiego kontraktu, chcę grać w piłkę i mam nadzieję, że dojdzie do takiej sytuacji i będę grał dla GKP Gorzów - podsumował Paweł Kaczorowski dla oficjalnej strony klubu.

Aktualnie Paweł Kaczorowski ma już za sobą kontuzję mięśnia czworogłowego uda i systematycznie trenuje z drużyną juniorów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×