Ligue 1: Mario Balotelli wyładował frustrację na Igorze Lewczuku i wyleciał z boiska

PAP/EPA /  	PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER / Mario Balotelli w barwach OGC Nice
PAP/EPA / PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER / Mario Balotelli w barwach OGC Nice

OGC Nice wciąż liderem Ligue 1, ale bez triumfu w ostatniej tegorocznej kolejce. Zespół Luciena Favre'a zremisował z Girondins Bordeaux 0:0. W doliczonym czasie sędzia wyrzucił z boiska Mario Balotellego, który brutalnie potraktował Igora Lewczuka.

W środku pola Włoch stoczył z byłym obrońcą Legii Warszawa twardy bój o piłkę, ale nie potrafił go wyprzedzić. Nie mając już żadnych szans na wygranie pozycji, postanowił kopnąć Polaka. Sędzia Mikael Lesage podjął jedyną możliwą decyzję i pokazał winowajcy czerwoną kartkę.

Temperatura na boisku wzrosła na tyle, że chwilę później taka sama kara spotkała Younesa Belhandę i lider Ligue 1 kończył zawody w dziewiątkę.

Po bezbramkowym remisie w Bordeaux, OGC Nice zachowało 1. miejsce w tabeli, ale ma już tylko dwa punkty przewagi nad AS Monaco.

Igor Lewczuk spędził na boisku 90 minut.

Girondins Bordeaux - OGC Nice 0:0

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

Komentarze (2)
avatar
Geographic
22.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ciekaw jestem czy pan Mierzyński w ogóle widział opisywane akcje. Jakie brutalne? Lewczuk przyaktorzył jak ostatni patałach. Oczywiście Balotelliemu puściły nerwy i kopnął rywala ale takiego pi Czytaj całość
avatar
piotruspan661
22.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawa, pózna kariera Lewczuka. Lepiej pózno, niż wcale.