Rywale podziwiają Łukasza Teodorczyka. "Nie przegraliśmy z Anderlechtem - przegraliśmy z nim"

Łukaszem Teodorczykiem zachwycają się już nie tylko belgijscy dziennikarze i jego koledzy z Anderlechtu. Reprezentanta Polski podziwiają też jego przeciwnicy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Łukasz Teodorczyk po strzelonej bramce PAP/EPA / Łukasz Teodorczyk po strzelonej bramce
W poniedziałkowym meczu 21. kolejki Jupiler Pro League z Charleroi (2:0) Łukasz Teodorczyk strzelił swojego 16. ligowego gola w sezonie. Mało tego, do bramki dołożył asystę, zostając absolutnym bohaterem spotkania.

- Mieliśmy "jaja", by zaatakować Anderlecht wysokim pressingiem. Wystarczyło tylko odciąć Teodorczyka od podań, ale jeśli on ma choć jedną sytuację, to ją wykorzysta. To wielki napastnik. Tak naprawdę nie przegraliśmy z Anderlechtem - przegraliśmy z Teodorczykiem - stwierdził trener Charleroi, Felice Mazzu.

Po rundzie jesiennej Teodorczyk jest liderem klasyfikacji strzelców belgijskiej ekstraklasy. Głównym rywalem Polaka w wyścigu o koronę króla strzelców jest Jelle Vossen z Clubu Brugge. 27-letni Belg ma na koncie 12 goli, ale w zasadzie pogodził się już z tym, że nie uda mu się pokonać strzelającego seryjnie Teodorczyka.

- Nie ma sensu skupiać się na Teodorczyku, bo on strzela co kolejkę. Mam 12 bramek i czuję się z tym świetnie. Korona króla strzelców nie jest dla mnie najważniejsza - przyznał Vossen na łamach "Het Laatste Nieuws".

ZOBACZ WIDEO: Pewniak Teodorczyk. Kolejny gol Polaka dla Anderlechtu (źródło TVP S.A.) Pewniak Teodorczyk. Kolejny gol Polaka dla Anderlechtu
Łukasz Teodorczyk zostanie królem strzelców Jupiler Pro League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×