W piątek piłkarze Lechii Gdańsk przy -15 stopniach Celsjusza wrócili do wspólnych treningów. - Pogoda jest podobna jak w Zagrzebie, gdzie ostatnio byłem. Dużo lepiej jest w Splicie, gdzie miałem do czynienia z 15 stopniami Celsjusza. Dla mnie treningi w takiej temperaturze, to żaden problem - powiedział Mario Maloca.
Filar gdańskiej defensywy stracił końcówkę sezonu z powodu kontuzji. - Teraz wszystko jest już ok. W Chorwacji już biegałem i wszystko jest w porządku. Ostatnie tygodnie spędziłem z rodziną w moim kraju. Jestem jak najbardziej gotowy do kolejnego sezonu. Nie grałem od początku grudnia i cieszę się, że to już koniec przerwy - stwierdził obrońca.
Lechia Gdańsk zimuje na drugiej pozycji w Lotto Ekstraklasie. Ma jednak tyle samo punktów, co prowadząca Jagiellonia Białystok. Cele klarują się same. - Chcemy być w tym sezonie mistrzami Polski, ale wiemy że Legia, Lech i Jagiellonia grają bardzo dobrze. Dla Lechii byłoby dobrze, gdybyśmy awansowali do europejskich pucharów. Podstawowym celem jest mistrzostwo - ocenił Chorwat.
W pierwszym ligowym spotkaniu Lechia zagra u siebie z Jagiellonią. Będzie to mecz na szczycie. - Do meczu jest jeszcze miesiąc i nie ma co o nim dywagować. Skupiamy się na treningu, później będziemy się skupiali na pierwszym rywalu - przekazał Maloca.
Przygotuj się na weekend z FA Cup w Eleven i Eleven Sports! Arsenal, Chelsea, Manchester United NA ŻYWO. Oglądaj od 6 do 8 stycznia na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO "Piątka" Realu Madryt w starciu z Granadą - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy brak Mario Malocy był dużym osłabieniem Lechii w końcówce sezonu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
