Anna Lewandowska: Anita Włodarczyk zasłużyła na zwycięstwo

Newspix / ALEKSANDER MAJDANSKI / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
Newspix / ALEKSANDER MAJDANSKI / Na zdjęciu: Anna Lewandowska

Żona Roberta Lewandowskiego, która w jego imieniu odebrała w sobotę statuetkę za drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego sportowca Polski 2016 roku, przyznała, że triumf Anity Włodarczyk jest całkowicie zasłużony.

Po raz drugi z rzędu Anna Lewandowska pojawiła się na gali Telewizji Polskiej i "Przeglądu Sportowego", podczas której wręczane są nagrody dla najlepszych sportowców ubiegłego roku. Rok temu żona snajpera Bayernu Monachium odebrała statuetkę dla najlepszego sportowca roku, tym razem jej mężowi przypadło drugie miejsce.

Najważniejsze trofeum zdobyła bowiem Anita Włodarczyk - mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata w rzucie młotem. Anna Lewandowska przyznała w rozmowie z "PS", że zwycięstwo młociarki jest całkowicie zasłużone.

- To był rok olimpijski i uważam, że Anita zasłużyła na tę nagrodę. Robert też, ale drugie miejsce jest bardzo satysfakcjonujące - wyznała i zdradziła, kogo jeszcze widziała w czołowej "10".

- Chciałam, by znalazła się w niej Joanna Jędrzejczyk, oddawaliśmy też oczywiście głosy na Kubę Błaszczykowskiego i Grzegorza Krychowiaka. Wiadomo, rodzina piłkarska - przyznała.

Była karateczka dodała także, że 2016 rok był niezwykle emocjonujący dla jej męża, a tym samym i dla niej. - Najważniejszym momentem było EURO 2016. Byłam na miejscu, widziałam to wszystko z bliska i czułam, jak wszyscy piłkarze to przeżywali.  To było niesamowite - przypomniała.

ZOBACZ WIDEO Maria Andrejczyk: Zaciskają mi się zęby, gdy myślę o Rio (Żródło: TVP S.A.)

Źródło artykułu: