- Nie wiem, dlaczego nie przyjechali na tak ważne wydarzenie. Barcelona najwidoczniej miała swoje priorytety, a jednym z nich był brak Messiego. Sprzed telewizora w Barcelonie nie jesteś w stanie walczyć o wygraną - mówi Diego Maradona.
Roberto Carlos, była gwiazda reprezentacji Brazylii i Realu Madryt, wypowiada się zresztą w podobnym tonie. - Jestem smutny i rozczarowany, że Leo i jego koledzy się tu nie pojawili. Wszyscy chcieliśmy go zobaczyć. To nagroda FIFA, najważniejszej władzy w piłce. Cristiano już się nauczył jak ważne to wydarzenie. Messi musi zrobić to samo. To się musi zmienić.
I jak słusznie dodał, Real Madryt w tym tygodniu również gra w Pucharze Króla, a pomimo tego jego piłkarze do Zurychu przylecieli. Właśnie przygotowaniami do środowego rewanżowego spotkania z Athletic Bilbao FC Barcelona tłumaczyła nieobecność zawodników na poniedziałkowej gali. Lionel Messi przegrał na niej walkę z Cristiano Ronaldo o tytuł najlepszego piłkarza świata w 2016 roku.
Sam Portugalczyk też nie omieszkał największemu rywalowi wbić szpilki. Na koniec swojego wystąpienia powiedział: - Szkoda, że nie ma tutaj Leo Messiego i piłkarzy Barcelony. To jednak zrozumiałe.
ZOBACZ WIDEO Kolejne potknięcie Barcelony! Zobacz skrót meczu z Villarreal [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
wystarczy spojrzeć spokojnie na terminarz żeby zobaczyć dlaczego nikt z Barcelony się nie pojawił
Barca grał swój mecz w niedzielę późnym wiecz Czytaj całość
A piłkarze Realu przyjechali, bo awans w Pucharze Króla mają prawie pew Czytaj całość