W drużynie Petra Nemca wystąpili: Adam Duda (ostatnio Rozwój Katowice), Maciej Wasilewski (ŁKS 1926 Łomża), Jacek Jadanowski (Bałtyk Gdynia), Jakub Czapliński (Jarota Jarocin) oraz Joshua Balogun Kayode (KKS 1925 Kalisz).
Decyzje co do trzech z tych graczy zapadły bardzo szybko. - Dudzie, Wasilewskiemu i Jadanowskiemu już podziękowaliśmy i nie będą dalej sprawdzani w Warcie, natomiast Czapliński i Kayode pozostają w zespole i wciąż będziemy ich testować - wyjaśnił w rozmowie z WP SportoweFakty drugi trener zielonych, Adam Szała.
Jak na dziś sztab Warty ocenia dwójkę, która będzie nadal sprawdzana? - Obaj w sparingu z Koroną pozostawili po sobie pozytywne wrażenie, ale jeszcze za wcześnie, by powiedzieć coś więcej. Kayode widzieliśmy po raz pierwszy od zajęć grudniowych, poza tym nie jest on jeszcze w pełnym treningu. Czaplińskiemu też chcemy dać szansę, bo jest wychowankiem klubu, poza tym ma status młodzieżowca, a jego sprowadzenie nic by nas nie kosztowało - zaznaczył Szała.
Ewentualne pozyskanie 24-letniego Nigeryjczyka tak łatwe nie będzie, bo wciąż ma on ważny kontrakt z KKS 1925 Kalisz.
ZOBACZ WIDEO PLA: Manchester United bliżej finału [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kolejny sparing - ze Śląskiem Wrocław - Warta rozegra w najbliższą środę w Trzebnicy. - W tym meczu powinni się pojawić kolejni testowani zawodnicy - zaznaczył asystent Petra Nemca.
Waży się też przyszłość piłkarzy, którzy jesienią nie mieli pewnego miejsca w składzie ekipy z Poznania. Miłosz Brylewski (zagrał w minionej rundzie tylko w czterech spotkaniach w II lidze) znalazł się w orbicie zainteresowań Elany Toruń, lecz na razie zgody na odejście nie otrzyma. - Miłosz był w Toruniu, jednak póki co wraca do Poznania i pozostanie z nami. Być może decyzja zmieni się w późniejszym okresie, ale wiele zależy od ruchów kadrowych, jakie przeprowadzimy w Warcie - poinformował Szała.