W ostatnim sobotnim meczu 18. kolejki Primera Division doszło do konfrontacji 15. Deportivo La Coruna ze znajdującym się 10 pozycji wyżej Villarreal. "Żółte Łodzie Podwodne" w ostatnim czasie pokonały Atletico Madryt czy zremisowały z Barceloną i to one były faworytem w spotkaniu na El Riazor.
Mecz niestety zawiódł kibiców. Przez większość czasu z boiska wiało nudą, a groźne okazje można policzyć na palcach jednej ręki. Praktycznie bezrobotny był Przemysław Tytoń. Polski golkiper tylko raz popisał się swoimi umiejętnościami przy strzale w pierwszej połowie.
Bliżej wygranej byli gospodarze. W końcówce meczu Florin Andone po ładnym uderzeniu trafił jednak piłką w słupek.
Dla Tytonia to 9. mecz w barwach Deportivo i dopiero 2. z czystym kontem. W pozostałych spotkaniach Polak puścił 14 bramek.
Deportivo La Coruna - Villarreal CF 0:0
ZOBACZ WIDEO FIFA zdecydowała, na mundialu zagra aż 48 reprezentacji