Niedziela była piątym dniem zgrupowania Legii w hiszpańskim Benidormie. Na zakończenie pierwszego mikrocyklu treningowego trener Jacek Magiera zarządził pierwszą po urlopach grę 11 na 11. Podczas wewnętrznego meczu urazów doznali Thibault Moulin i Jakub Rzeźniczak, którzy musieli opuścić boisko przed zakończeniem gry.
Stołeczny klub poinformował, że kapitan zespołu doznał złamania ręki i w poniedziałek wróci do Warszawy. Sam Rzeźniczak zamieścił na Twitterze wymowne zdjęcie.
To by było na tyle:-/ pic.twitter.com/IAkg0rqw4L
— Jakub Rzeźniczak (@JakubRzezniczak) 15 stycznia 2017
Tak poważny uraz kapitana Legii to fatalne wieści dla trenera Magiery. Dokładnie za 27 dni mistrz Polski zainauguruje rundę wiosenną meczem z Arką Gdynia, a już pięć dni później zmierzy się z Ajaksem Amsterdam w pierwszym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy.
Ewentualna absencja Rzeźniczaka w dwumeczu z Ajaksem byłaby sporym osłabieniem mistrza Polski. Pod koniec rundy jesiennej 31-latek prezentował wysoką formę i znów był jednym z liderów ekipy z Łazienkowskiej 3.
Kapitana zespołu na pewno nie będzie mógł zastąpić Artur Jędrzejczyk, bowiem jesienią reprezentant Polski wystąpił już w Lidze Europy w barwach FK Krasnodar, a przepisy UEFA stanowią, że w trakcie jednego sezonu zawodnik nie może występować w Lidze Mistrzów bądź Lidze Europy w barwach więcej niż jednego klubu. Mówi o tym dokładnie art 41.07 regulaminu rozgrywek Ligi Europy 2016/2017.
ZOBACZ WIDEO Wymęczone zwycięstwo Atletico. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]