Marco van Basten, który od września jest dyrektorem rozwoju technicznego FIFA, przygotował plan rewolucji w piłkarskich przepisach. Holender zamierza m.in. wycofać przepis o spalonym, żółte kartki zastąpić karami czasowymi, a konkurs rzutów karnych zamienić na hokejowy shootout.
- Musimy obserwować futbolu i zawsze sprawdzać, co możemy udoskonalić, by gra była bardziej uczciwa, bardziej dynamiczna i bardziej interesująca i wystarczająco atrakcyjna dla kibiców - mówi van Basten "Bildowi".
Plan Marco van Bastena:
1. Wycofanie spalonego
2. Kary czasowe zamiast żółtych kartek
3. Hokejowy shootout zamiast konkursu rzutów karnych
4. Wprowadzenie efektywnego czasu gry na ostatnie 10 minut spotkań
5. Lotne zmiany
6. Więcej niż trzy zmiany w trakcie meczu
7. Ograniczenie dyskusji piłkarzy z sędziami
8. Ograniczona do pięciu liczba fauli - po przekroczeniu granicy zawodnik ma być wycofany z gry
9. Gra 8 na 8 w grupach młodzieżowych
10. Zmniejszenie liczby spotkań do 50 w roku
Zniesienie przepisu o spalonym to największa zmiana z tych zaproponowanych przez Holendra. Jak to komentuje? - Jestem bardzo ciekaw, jak piłka nożna będzie wyglądała bez spalonych. Obawiam się, że wielu ludzi będzie przeciwnych, ale ja jestem za tym, ponieważ piłka nożna coraz bardziej przypomina piłkę ręczną, a to sprawi, że gra będzie bardziej atrakcyjna. Zespół atakujący będzie miał więcej szans, będzie padało więcej goli, a tego pragną kibice.
Hokejowy "shootout", który miałby zastąpić tradycyjny konkurs rzutów karnych, stosowany jest już w amerykańskiej Major League Soccer.
Przypomnijmy, że pierwszą poważną zmianą, którą wprowadza kierowany przez van Bastena departament, jest wdrażanie systemu VAR (Video Assistant Referee), czyli wspomaganie pracy sędziego głównego asystentami mającymi dostęp do powtórek wideo. Pierwszy poważny test VAR odbył się w trakcie rozegranych w grudniu Klubowych Mistrzostw Świata 2016.
ZOBACZ WIDEO Wymęczone zwycięstwo Atletico. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
i karny
Teraz czekam na idiotę, który to poprze.