I-ligowiec zremisował ze Śląskiem: "Musimy być bardziej agresywni w kryciu"

Piłkarze I-ligowego Chrobrego w meczu sparingowym zremisowali 2:2 ze Śląskiem Wrocław. - Zwłaszcza pierwsza połowa się podobała - mówił Ireneusz Mamrot, trener drużyny z Głogowa, cytowany przez chrobry-glogow.pl.

Po pierwszej połowie Chrobry Głogów prowadził 1:0 ze Śląskiem Wrocław. Po przerwie drużyna z Lotto Ekstraklasy zdobyła dwa gole i wyszła na prowadzenie, ale w samej końcówce meczu zawodnicy Ireneusza Mamrota zdołali doprowadzić do wyrównania.

- Zwłaszcza pierwsza połowa się podobała. W drugiej Śląsk wyszedł mocniejszym składem, my ze zmianami, które zawsze gdzieś trochę nas dezorganizują. W przypadku gry defensywnej cały mecz wyglądał dobrze. Fajnie też w ofensywie, do przerwy, bo sporo graliśmy piłką, i już wcześniej powinniśmy strzelić gola, bo Łukasz Szczepaniak trafił w słupek w idealnej sytuacji - mówił trener Chrobrego cytowany przez chrobry-glogow.pl.

- Minusem, i to bardzo dużym, jest kolejna stracona bramka ze stałego fragmentu. W Lubinie były trzy, w piątek już czwarta. Mocno nad tym pracujemy. Musimy być bardziej agresywni w kryciu - dodał.

Chrobry Głogów w I lidze zajmuje dwunaste miejsce. Piłkarze w tej klasie rozgrywkowej na boiska walczyć o ligowe punkty wrócą na początku marca.

ZOBACZ WIDEO Wszołek pomógł w zwycięstwie QPR. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: