Menedżer Bournemouth chce zatrzymać Artura Boruca

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Artur Boruc
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Artur Boruc

Menedżer Bournehmouth, Eddie Howe liczy na to, że jego klubowi uda się przekonać Artura Boruca do przedłużenia kontraktu. Umowa reprezentanta Polski z Wiśniami wygasa z końcem sezonu.

Artur Boruc jest zawodnikiem klubu z Dean Court od września 2014 roku. Najpierw był wypożyczony do Bournemouth z Southampton, a po sezonie 2014/2015, w którym zespół wywalczył awans do Premier League, Wiśnie wykupiły Polaka z poprzedniego klubu.

Reprezentant Polski związał się wówczas z Bournemouth rocznym kontraktem, który latem 2016 roku został przedłużony o rok. Umowa Boruca wygaśnie 30 czerwca, co oznacza, że doświadczony bramkarz może już oficjalnie zacząć rozmowy z innymi klubami.

Menedżer Bournemouth, Eddie Howe liczy na to, że Wiśniom uda się namówić Boruca na kolejny rok gry w ich barwach.

- Sytuacja jest podobna do tej sprzed roku. Grał przez cały sezon i latem usiedliśmy do rozmów. Jestem przekonany, że tym razem będzie podobnie - przyznał angielski szkoleniowiec.

Boruc jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce swojego zespołu. Rozegrał dla Bournemouht już 91 spotkań i aż w 29 z nich zachował czyste konto. W bieżącym sezonie wystąpił w 20 meczach Premier League.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: przebudzenie Valencii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Marcin Gdaniec
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
King Arthur to jest taki bezczelny typ bramkarza ,ktory ma gdzies tzw."numer jeden" w klubie do ktorego wlasnie dolaczyl....bo z ta chwila to On staje sie "jedynka" i zostaje nia do konca...