W 1. kolejce Bundesligi w sezonie 2016/2017 Bayern pokonał przed własną publicznością Werder aż 6:0, a Lewandowski trzykrotnie trafił do siatki. W Bremie o bramki będzie pewnie trudnej, ale w klubie bardzo liczą na polskiego napastnika, który w ostatnim spotkaniu z Freiburgiem pokazał, że dla niego niemożliwe nie istnieje.
Na Twitterze monachijskiego klubu stawiają sprawę jasno - ostatnio z Werderem był hat-trick, niech będzie i teraz. Hashtag - "LewanGOALski".
#tbt @lewy_official bagged a hat-trick the last time we played @werderbremen_en. More of the same on Saturday?#SVWFCB #LewanGOALski pic.twitter.com/WL3mvBtdMz
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 26 stycznia 2017
Bayern potrzebuje goli i zwycięstw, by uciec w tabeli rewelacyjnemu beniaminkowi z Lipska. A sam Lewandowski musi ścigać w klasyfikacji strzelców Pierre'a-Emericka Aubameyang. W 17. kolejce odrobił do niego dwie bramki.
Reprezentant Gabonu odpowiedzieć nie mógł - walczył ze swoją reprezentacją o ćwierćfinał Pucharu Narodów Afryki. Gabon z grupy nie wyszedł i Aubameyang wrócił już do Niemiec bronić swojej przewagi nad Polakiem, którego wyprzedza o dwa trafienia.
Dodajmy, że Werder to jeden z "ulubionych" rywali Lewandowskiego w Bundeslidze. W dwunastu meczach ligowych kapitan naszej drużyny narodowej strzelił tej drużynie dziesięć goli.
Spotkanie Werder - Bayern rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:30. Mecz będzie można obejrzeć na kanale Eurosport 2.
ZOBACZ WIDEO Koszmarny błąd bramkarza wprowadził AS Monaco do finału Pucharu Ligi[ZDJĘCIA ELEVEN]