Gary Neville stanął w obronie Juergena Kloppa

PAP/EPA / KAI FOERSTERLING
PAP/EPA / KAI FOERSTERLING

Juergen Klopp znalazł się w ogniu krytyki po meczu z Wolverhampton (1:2). Niespodziewanie w obronie menedżera Liverpoolu stanął Gary Neville.

Liverpool przegrał w sobotę z Wolverhampton 1:2 i odpadł z Pucharu Anglii. W pierwszym składzie wybiegło wielu młodych piłkarzy, Juergen Klopp w porównaniu z poprzednimi meczami dokonał aż dziewięciu zmian.

Po spotkaniu niemiecki menedżer przepraszał i wziął na siebie odpowiedzialność za porażkę. Trener został skrytykowany za pucharową wpadkę. Gary Lineker stwierdził, że Klopp "okazał brak szacunku", a Mark Lawrenson przyznał, że "Liverpool jest zbyt miły".

Niespodziewanie w obronie Kloppa stanął Gary Neville. "W meczach ze słabszymi rywalami młodzi piłkarze dostają szansę, żeby zabłyszczeć. To dobra sprawa dla Pucharu Anglii. W ten sposób ja dostawałem szanse zostania piłkarzem" - napisał na Twitterze.

Liverpool najbliższą okazję do rehabilitacji dostanie we wtorek, gdy zmierzy się w spotkaniu Premier League z Chelsea.

ZOBACZ WIDEO Serie A: PA: Leicester uniknęło dużej wpadki. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN] [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)