Skandal w Portugalii. Piłkarze obrzuceni racami

PAP/EPA / Antonio Cotrim
PAP/EPA / Antonio Cotrim

Kibice Bragi podczas finału Pucharu Ligi Portugalskiej obrzucili racami zawodników Moreirense FC. Dwóch z nich padło na murawę. Ich zespół zwyciężył 1:0 i zdobył pierwsze trofeum w historii klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Jedyną bramkę w niedzielnym meczu z rzutu karnego zdobył Caue Cecilio. Świętowanie trwało jednak krótko. W kierunku zawodników Moreirense poleciały race. Po tym, jak jedna z nich wybuchła, napastnik Roberto Rodrigo oraz skrzydłowy Ousame Drame padli na murawę.

Zawodnikom pomocy medycznej udzielili klubowi medycy. Kilka chwil później obaj wrócili do gry.

Incydent nie rozproszył piłkarzy MFC. Po przerwie utrzymali prowadzenie i zdobyli pierwsze trofeum w historii klubu. Wcześniej, w drodze do finału, pokonali FC Porto i Benfikę Lizbona.

Piłkarzy Moreirense w niedzielę spotkało to samo, czego podczas jesiennego meczu Rumunia - Polska (3:0) doświadczył Robert Lewandowski. Kibice rywali rzucali wówczas w Biało-Czerwonych racami i petardami. Jedna wybuchła u stóp napastnika. - Zamroczyło mnie. Nic nie słyszałem. Na szczęście nic się nie stało - opowiadał później nasz zawodnik.

ZOBACZ WIDEO PA: cztery gole Manchesteru United. Zobacz skrót meczu z Wigan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: