Liverpool FC notuje fatalną serię porażek we wszystkich rozgrywkach. The Reds najpierw przegrali ze Swansea w Premier League (2:3), potem z Southampton w Pucharze Ligi Angielskiej (0:1) a w sobotę polegli z Wolverhamtpon Wanderers (1:2) w Pucharze Anglii. Co więcej, wszystkie spotkania zostały rozegrane na Anfield Road.
We wtorek The Reds właśnie na własnym boisku zagrają z Chelsea Londyn, która jest liderem tabeli Premier League i notuje zwycięstwo za zwycięstwem. Trener drużyny ze stolicy, Antonio Conte, jest jednak przekonany, że jego piłkarzy czeka bardzo trudne zadanie.
Włoch porównał ekipę Jurgena Kloppa do "rannego zwierzęcia", które jest wściekłe po ostatnich porażkach i z wielką złością wyjdą na spotkanie z Chelsea.
- Piłkarze Liverpoolu muszą być bardzo źli po ostatnich porażkach i na pewno wyjdą na mecz z nami bardzo zmotywowani. Ponadto zagramy na Anfield Road. Każde spotkanie na tym stadionie jest dla ich rywali trudne - powiedział Conte.
- Będzie to dla mnie pierwszy mecz na stadionie Liverpoolu, nie grałem tam nawet jako piłkarz. Wiem jednak, że zawsze grają z wielką determinacją do końcowego gwizdka, wspomagani przez fanatyczny doping swoich kibiców - dodał.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Chelsea rozbiła II-ligowca [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Chelsea Londyn wywalczy mistrzostwo Anglii? 
