W potyczce przeciwko FK Poprad (1:2) Peter Sladek zagrał jako skrzydłowy, z kolei w potyczce z MFK Frydek-Mistek (4:1) Słowak ustawiony był w środku pomocy, tuż za napastnikiem. Trener Jan Kocian szuka odpowiedniej pozycji dla nowego zawodnika Podbeskidzia Bielsko-Biała.
- Mogę grać wszędzie tam, gdzie potrzebuje mnie trener. Gra na pozycji "10" czyli za napastnikiem jest dla mnie trochę wygodniejsza, bo mam mniej obowiązków w defensywie, nie muszę tak często wracać do obrony, ale zagram wszędzie, gdzie będzie widział mnie trener - przyznał Sladek.
Po pierwszym meczu Sladka w barwach Podbeskidzia szkoleniowiec Górali nie ukrywał rozczarowania jego postawą. W drugim sparingu Słowak zanotował gola oraz asystę i pokazał się z dobrej strony. - Oczywiście, że cieszy mnie bramka i asysta, ale najważniejsze będą osiągnięcia w lidze. Także wszystko, co robimy teraz ma służyć dobrej formie w meczach ligowych. Mamy przed sobą jeszcze zgrupowanie w Turcji i tam też będziemy pracować nad formą - dodał Sladek.
Sladek jest jednym z czterech nowych zawodników w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Oprócz niego do ekipy Górali dołączyli Robert Gumny, Lubos Kolar oraz Łukasz Hanzel. Bielszczanie rundę jesienną zakończyli na dziewiątym miejscu w tabeli I ligi. Na swoim koncie mają 25 punktów i do liderującej Chojniczanki Chojnice tracą 11 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Ekipa Bereszyńskiego pokonuje drużynę Szczęsnego. Zobacz skrót meczu Sampdoria - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN]