Od sierpnia 2011 do lutego 2016 roku Dusan Kuciak był zawodnikiem Legii Warszawa. Słowak rozegrał dla stołecznego klubu 193 oficjalne spotkania i sięgnął z nim po trzy mistrzostwa Polski.
W przerwie zimowej poprzedniego sezonu odszedł z Legii do Hull City. Zawsze marzył o transferze na Wyspy Brytyjskie, ale zderzenie z angielską piłką było dla niego brutalne i przez 12 miesięcy wystąpił tylko w jednym oficjalnym meczu Tygrysów.
Na początku stycznia dostał od klubu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy i wylądował w Lechii. Z biało-zielonymi związał się umową mającą obowiązywać do końca sezonu.
- Oferta z Lechii mnie ucieszyła, bo drużyna walczy o mistrzostwo Polski i przyszedłem tu po to, by pomóc drużynie w osiągnięciu tego celu. To był jeden z powodów, dla których zdecydowałem się na przyjęcie oferty Lechii. To dla piłkarza bardzo ważne - mówi Kuciak w rozmowie z Lechia TV.
W Anglii odbił się od ściany, ale w przyszłości chciałby znów spróbować sił na Wyspach: - Nie podchodzę do tego jak do rozczarowania. To nie był stracony rok. Zagrałem tylko jeden mecz i to słaby wynik, ale przede mną są kolejne wyzwania. Co będzie dalej? Nie wiadomo. Jestem zdrowy, czuję się młody i chcę osiągnąć cele, które postawiłem sam przed sobą.
ZOBACZ WIDEO Pewna wygrana Realu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]