Obiecująco hit na Stamford Brigde rozpoczął Arsenal. Kanonierzy wysoko atakowali gospodarzy i po błędzie Gary'ego Cahilla przed szansą stanął Alex Iwobi. Jednak uderzenie Nigeryjczyka zostało przyblokowane i goście wywalczyli tylko korner.
Odpowiedź Chelsea nadeszła w 13. minucie. Z prawej flanki dośrodkował Pedro Rodriguez, a do strzału głową doszedł Diego Costa. Piłka wylądowała na poprzeczce i poszybowała wysoko w górę. Hector Bellerin wyskoczył do niej na piątym metrze, lecz został trafiony łokciem w twarz przez Marcosa Alonso. Sędzia gola uznał, ale powtórki nie pozostawiły wątpliwości - to był faul piłkarza Chelsea.
Bellerin po tym starciu już się nie pozbierał. Chwilę trwała pomoc udzielana mu przez sztab medyczny i Bellerin udał się prosto do szatni. Zastąpił go Gabriel Paulista.
Arsenal po utracie gola długo nie potrafił dojść do siebie. Dopiero w końcówce pierwszej połowy przebudził się i nawet powinien wyrównać, gdy po dośrodkowaniu Alexisa Sancheza z kilku metrów celnie głową przymierzył Paulista, jednak piłka leciała wprost w bramkarza.
ZOBACZ WIDEO Pewna wygrana Realu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
W 53. minucie fenomenalną akcję przeprowadził Eden Hazard. Belg przejął piłkę na własnej połowie, minął Koscielnego, Coquelina, ponownie Koscielnego i z ośmiu metrów wpakował futbolówkę do siatki. Ten gol wybił gościom nadzieje na wywalczenie korzystnego wyniku.
Na dodatek pięć minut przed końcem dobił ich były gracz Arsenalu - Cesc Fabregas. Hiszpan otrzymał podanie od... Petra Cecha i przelobował golkipera Kanonierów. To była fatalna pomyłka czeskiego bramkarza przy wyprowadzeniu piłki.
Ostatnie słowo należało do Arsenalu, bowiem w doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Monrela gola głową z ośmiu metrów zdobył rezerwowy tego dnia Olivier Giroud.
Chelsea zwyciężyła 3:1 będąc zespołem dużo lepszym od Arsenalu. W takiej formie mistrzostwo powinno powędrować w ręce The Blues.
Chelsea - Arsenal 3:1 (1:0)
1:0 - Marcos Alonso 13'
2:0 - Eden Hazard 53'
3:0 - Cesc Fabregas 85'
3:1 - Olivier Giroud 90+1'
Składy:
Arsenal: Cech - Bellerín (17' Gabriel Paulista), Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (65' Giroud), Oxlade-Chamberlain - Walcott (70' Welbeck), Oezil, Iwobi - Alexis Sanchez.
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, David Luiz, Cahill - Moses (87' Zouma), Kante, Matić, Alonso - Pedro (83' Willian), Diego Costa, Hazard (84' Fabregas).
Żółte kartki: Matić (Chelsea) oraz Mustafi (Arsenal).
Sędzia: Martin Atkinson.
Chelsea idzie po swoje...Puki co jest pięknie!
Szacunek dla Conte jak poukładał tą drużynę.
Conte w debiutanckim sezonie na Wyspach uczy takiego wyjadacza jak grać.