Bartosz Kapustka na ławce w meczu z Manchesterem United

Getty Images / Nils Petter Nilsson/Ombrello/Getty Images / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka

Bartosz Zimkowski 05.02.2017, 16:10

Bartosz Kapustka wciąż czeka na debiut w Premier League. Kolejną szansę na to będzie miał w niedzielne popołudnie, kiedy Leicester City zmierzy się z Manchesterem United. Polak zasiądzie na ławce rezerwowych.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=33723]

Claudio Ranieri zagrożony dymisją. To szansa dla Bartosza Kapustki

Bartosz Kapustka[/tag] zagrał w tym sezonie jedynie w rozgrywkach Pucharu Anglii. Dostał sześć minut w pojedynku z Evertonem, dostał nawet żółtą kartkę i oddał celny strzał. Działo się to 7 stycznia, ale nie przełożyło się to na debiut w Premier League.

Kapustka zasiadł na ławce z Chelsea i Southampton, ale Claudio Ranieri nie wpuścił go na murawę mimo iż jego drużyna przegrała oba spotkania po 0:3. Przed kilkoma dniami nie było go wśród rezerwowych, gdy Lisy uległy Burnley FC 0:1.

Teraz na ławce z Manchesterem United zasiadło w sumie trzech skrzydłowych. Poza Polakiem są jeszcze Marc Albrighton oraz Demarai Gray.

Początek meczu o godzinie 17.

Skład Leicester City: Schmeichel, Simpson, Morgan, Huth, Fuchs, Mahrez, Drinkwater, Ndidi, Musa, Okazaki, Vardy.

Rezerwowi: Zieler, Chilwell, Benalouane, King, Albrighton, Kapustka, Gray.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie zimowego okna transferowego: Grosicki, Legia i Chińczycy