Real Madryt odpowiada burmistrzowi Vigo. "To kłamstwo"

PAP/EPA / EPA/FRANCK ROBICHON
PAP/EPA / EPA/FRANCK ROBICHON

Real Madryt wydał oświadczenie, w którym odpowiada na zarzuty burmistrza Vigo. Abel Caballero oskarżał "Królewskich" o naciskanie na rozegranie ligowego meczu z Celtą, nie zważając na bezpieczeństwo kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Ligowy mecz Celty Vigo z Realem Madryt, który miał się odbyć w niedzielę został odwołany z powodu uszkodzeń dachu stadionu, wywołanych gwałtownymi podmuchami wiatru. Szkody ponoć były tak poważne, że zagrażały bezpieczeństwu kibiców.

Na burmistrza Vigo Abela Caballero spadła krytyka. Zdaniem wielu była to zbyt pochopna decyzja i sytuacja nie była tak poważna, jak ją przedstawiono. Polityk bronił swojego stanowiska, zarzucając jednocześnie przedstawicielom Realu naciskanie na rozegranie meczu i igranie z bezpieczeństwem kibiców. "Królewscy" szybko zareagowali, wydając oświadczenie w sprawie słów burmistrza Vigo.

"Real Madryt ubolewa nad niefortunnymi wypowiedziami burmistrza Vigo Abela Caballero, który twierdzi, że klub zlekceważył środki bezpieczeństwa, wymagane do rozegrania meczu Celta - Real. Wypowiedzi burmistrza nie tylko nie są na miejscu, ale są całkowicie fałszywe. Real Madryt nawet przez chwile nie podważał środków bezpieczeństwa na stadionie Balaidos" - czytamy w oświadczeniu lidera La Liga.

W dalszej części komunikatu Real wyjawia, że proponował władzom ligi trzy różne rozwiązania. Pierwsza możliwość dotyczyła naprawy uszkodzonej części dachu, druga zakładała zamknięcie trybuny znajdującej się pod wadliwym dachem, a trzecia opcja była propozycją rozegrania meczu na wybranym przez La Liga, innym dostępnym obiekcie, znajdującym się w pobliżu. Real w ten sposób chciał uniknąć przełożenia meczu i strat finansowych związanych z transmisjami telewizyjnymi.

ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta

Źródło artykułu: