Prezydent Atletico Madryt nie wierzy w powrót Diego Costy

PAP/EPA / PAP/EPA/PETER POWELL
PAP/EPA / PAP/EPA/PETER POWELL

Diego Costa pozostał w Chelsea, ale latem temat jego transferu zapewne powróci. Prezydent Atletico Enrique Cerezo wątpi jednak, że reprezentant Hiszpanii mógłby wrócić do Madrytu, i że londyńczycy w ogóle pozwolą mu odejść.

- Media twierdzą, że Costa może wyjechać do Chin, ale myślę, że Chelsea go tam nie puści - przyznał Enrique Cerezo.

Drugim prawdopodobnym kierunkiem transferu miałoby być Atletico, czyli zespół, z którego latem 2014 roku snajper trafił do ekipy The Blues. To zdaniem prezydenta klubu z Madrytu również mało prawdopodobna opcja. - Oczywiście chciałbym jego powrotu, lecz to nie jest takie łatwe. Costa gra dla silnej drużyny, która prawdopodobnie zostanie mistrzem Anglii. Wielkie kluby nie pozwalają odchodzić swoim gwiazdom - dodał Cerezo.

28-latek ma na Stamford Bridge umowę ważną do połowy 2019 roku i zarabia 150 tys. funtów tygodniowo. Roman Abramowicz chciał ją przedłużyć, proponując reprezentantowi Hiszpanii pensję na poziomie 225 tys., jednak dotąd porozumienia nie osiągnięto.

ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta

Komentarze (0)