20-letni stoper na początku tygodnia został odizolowany od reszty zespołu i nie będzie z nim trenował do poniedziałku. To oznacza, że nie zagra też w inauguracyjnym meczu rundy wiosennej z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
W stolicy Wielkopolski obawiano się, że od Jana Bednarka mogą się zarazić inni, ale tego udało się uniknąć. - Na szczęście u nikogo innego ospa się nie pojawiła, więc te kłopoty już chyba za nami - przyznał napastnik Kolejorza, Marcin Robak.
Pod nieobecność Bednarka parę stoperów w starciu 21. kolejki Lotto Ekstraklasy tworzyć będą najprawdopodobniej Lasse Nielsen oraz Maciej Wilusz. W odwodzie trener Nenad Bjelica ma jeszcze Dariusza Dudkę.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: przełamanie Leicester z Kapustką i Wasilewskim w składzie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]