Serie A: przebojowe finisze AC Milan. Udaremnił ucieczkę Lazio Rzym

PAP/EPA /  	PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
PAP/EPA / PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Piłkarze AC Milan zremisowali 1:1 na stadionie Lazio Rzym na zakończenie 24. kolejki Serie A. Podobnie jak w poprzednim meczu z Bologna FC drużyna Vincenzo Montelli zdobyła gola w końcówce.

W tym artykule dowiesz się o:

Sześć punktów - taka przewaga nad AC Milan marzyła się rzymianom przed bezpośrednim meczem. Mieli do przekucia w zwycięstwo kilka atutów. Po pierwsze własne boisko, po drugie sytuację kadrową. Trener Simone Inzaghi mógł zagrać w ofensywie wszystkimi asami, a po stronie gości było siedem absencji. Lista piłkarzy kontuzjowanych AC Milan wydłużyła się o wykartkowanych w poprzednim, szalonym meczu z Bologna FC. Przede wszystkim Juraja Kuckę.

Lazio potwierdziło przewagę golem na 1:0 w czasie doliczonym do pierwszej połowy. Lucas Biglia wykorzystał rzut karny i była to jego druga ostatnio bramka z 11. metra wbita klubowi z Mediolanu. W styczniu trafił w pucharowym starciu z Interem. Wówczas do składu Lazio wrócił po kontuzji Ciro Immobile. Najlepszy strzelec Biancocelestich wywalczył oba rzuty karne. W poniedziałek faulował Gianluigi Donnarumma.

Przed golem młody bramkarz interweniował kilkakrotnie. AC Milan nie oddawał równie wielu strzałów, a kiedy już Suso miał dobrą pozycję, zwlekał i dał się zablokować. W 53. minucie trener Vincenzo Montella zaczął zmieniać. Na boisko posłał Jose Ernesto Sosę, a w zanadrzu miał jeszcze Carlosa Baccę oraz Gianlucę Lapadulę. Tego drugiego wprowadził 10 minut później.

Wciąż aktywniejsze było Lazio. Stosowało wysoki pressing i kasowało w zarodku akcje przeciwnika. Ożywił się Felipe Anderson, którego uderzenie poszybowało metr obok spojenia słupka z poprzeczką. Zamieszanie robił ponadto Balde Diao Keita, który zadeklarował, że latem opuści Lazio, a klubem, który interesuje się Senegalczykiem jest AC Milan.

ZOBACZ WIDEO Znakomite parady Skorupskiego nie pomogły. Zobacz skrót meczu Inter Mediolan - Empoli FC [ZDJĘCIA ELEVEN]

W 70. minucie rozpoczęła się ofensywa gości. Sosa przymierzył z rzutu wolnego i musiał interweniować Thomas Strakosha. Piłka szybowała jeszcze kilkakrotnie w pole karne gospodarzy, zaczęło się tam robić gorąco. Rossoneri udowodnili, że lubią zdobywać gole w końcówkach meczów. W 85. minucie Suso wbiegł odważnie w pole karne, nie zrobił problemu z obecności trzech obrońców i zakończył solową akcję strzałem na 1:1.

Piłkarze Lazio powinni mieć do siebie pretensje. Marnowali sytuacje podbramkowe i choć przez większą część meczu kontrolowali wydarzenia, dali się zaskoczyć na finiszu. W poniedziałek nie wypracowali wymarzonej przewagi nad AC Milan i zamiast wskoczyć na 4. lokatę w tabeli, zostali dwie niżej.

Lazio Rzym - AC Milan 1:1 (1:0)
1:0 - Lucas Biglia (k.) 45'
1:1 - Suso 85'

Składy:

Lazio: Thomas Strakosha – Dusan Basta, Stefan de Vrij, Wesley Hoedt, Stefan Radu (87' Patric) – Marco Parolo, Lucas Biglia, Sergej Milinković-Savić – Felipe Anderson (87' Cristiano Lombardi), Ciro Immobile, Balde Diao Keita (65' Senad Lulić).

Milan: Gianluigi Donnarumma – Ignazio Abate, Cristian Zapata, Gustavo Gomez, Leonel Vangioni – Mario Pasalić, Manuel Locatelli (53' Jose Ernesto Sosa), Andrea Poli (77' Matias Fernandez) – Suso, Gerard Deulofeu, Lucas Ocampos (63' Gianluca Lapadula).

Żółte kartki: Immobile, Radu, Milinković-Savić (Lazio) oraz Vangioni, Fernandez (Milan).

Sędzia: Antonio Damato.

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
Yuri_Orlov
13.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo gra się do gwizdka