Eibar jest w gazie! Zespół Jose Luisa Mendilibara ograł na własnym boisku Granadę 4:0. Wynik meczu już w 11. minucie otworzył Adrian Gonzalez, który wykorzystał rzut karny. Później całe show skradł Pedro Leon. 30-latek w 2010 roku trafił za 10 mln euro do Realu Madryt, jednak na Santiago Bernabeu nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Już w kolejnym sezonie przywdziewał barwy Getafe i związał się z tym klubem aż do ostatniego lata, kiedy to trafił do Eibar. W poniedziałkowy wieczór Pedro Leon rozegrał swój najlepszy mecz w barwach tego klubu.
Najpierw pomocnik 2-krotnie asystował przy trafieniach Sergiego Enricha (wykorzystał sytuację sam na sam) i Ivana Ramisa (gol po dośrodkowaniu z rzutu rożnego), a następnie sam ustalił wynik meczu na 4:0. Dla Leona to już 7. gol w rozgrywkach i do swojego najlepszego osiągnięcia z sezonu 2009/2010 brakuje mu tylko 1 trafienia.
Eibar w takim samym stosunku pokonał w zeszły weekend Valencię. W ostatnich 5 kolejkach ekipa z Kraju Basków zanotowała 4 zwycięstwa i przegrała tylko z Barceloną. Dzięki świetnej passie zespół awansował na 7. pozycję i liczy się w walce o Ligę Europy. Granada jest przedostatnia i ma 5 punktów straty do bezpiecznej strefy.
SD Eibar - Granada CF 4:0 (2:0)
1:0 - Adrian Gonzalez (k.) 11'
2:0 - Sergi Enrich 39'
3:0 - Ivan Ramis 52'
4:0 - Pedro Leon 62'
[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Koszmarna kontuzja piłkarza Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]