Reprezentant Irlandii na celowniku Bayernu
Selekcjoner reprezentacji Irlandii Giovanni Trapattoni wyjawił, że Bayern Monachium interesuję się skrzydłowym Celticu Glasgow Aidenem McGeadym. Klub z Bawarii uważnie obserwuje grę zawodnika i wyraża chęć sprowadzenia go do klubu latem.
Przedstawiciele Bayernu spotkali się z Trapattonim podczas ligowego spotkania Chelsea - Manchester City i poprosili Włocha o opinię na temat McGeadyego.
- Pytali się mnie co myślę o McGeadym ponieważ się nim interesują. Chcieli znać moją opinię, więc powiedziałem że Aiden jest jednym z najważniejszych zawodników w reprezentacji - powiedział selekcjoner reprezentacji Irlandii.
Jeżeli Bayern naprawdę jest zainteresowany sprowadzeniem do siebie 23-latka, będzie musiał wygrać wyścig z Tottenhamem Hotspur, którego manager Harry Redknapp także jest zainteresowany sprowadzeniem zawodnika.
Magath chwali Benaglio
VfL Wolfsburg po zwycięstwie 3:0 nad Arminią Bielefeld zbliżyło się do liderującej Herthy Berlin na dwa punkty. Jednak pomimo dobrego wyniku gra drużyny nie zachwycała. Piłkarze Felixa Magatha stworzyli sobie cztery dogodne sytuacje, wykorzystując trzy z nich, ale to piłkarze Arminii mieli więcej okazji do zdobycia bramki jednak seryjnie je marnowali. Dlatego też Magath po meczu pochwalił za występ bramkarza swojej drużyny Diego Benaglio
- To był bardzo porywający mecz, ale nasze zwycięstwo tak naprawdę nie było tak pewne jak pokazuje to wynik końcowy. Pozwoliliśmy przeciwnikowi na stworzenie sobie dużo więcej sytuacji bramkowych niż sami stworzyliśmy, ale kiedy jest się na szczycie wszystko zdaje się trafiać do siatki, natomiast kiedy jest się na dole tego szczęścia po prostu brak. Musimy podziękować Diego Benaglio, ponieważ świetnie obronił dwie-trzy sytuacje w tym meczu - powiedział Magath.
W następnej kolejce, która zostanie rozegrana po meczach reprezentacji, VfL Wolfsburg podejmie u siebie Bayern Monachium i jeżeli popularne Wilki myślą poważnie o mistrzostwie będzie to jedno z kluczowych spotkań.
Schaaf zirytowany porażką z Borussią
Dzięki bramce Alexandra Freia z rzutu karnego Borussia Dortmund odniosła pierwsze w 2009 roku zwycięstwo pokonując Werder Brema. Porażka gości na Signal Iduna Park powoduje, że klub z Bremy dalej zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w tabeli. Wynik tego spotkania bardzo zirytował szkoleniowca Werderu Thomasa Schaafa.
- Jeżeli przeciwnik byłby od nas lepszy musielibyśmy przegrać, ale nie powinniśmy z Dortmundu wyjeżdżać bez punktów. Powinniśmy wygrać to spotkanie, jednak zabrakło nam koncentracji i spokoju. Sami sobie utrudnialiśmy życie, mieliśmy na tyle sytuacji, że powinniśmy wyjść na prowadzenie, gdybyśmy trafili mecz był by zupełnie inny. Oczywiście spotkanie w środku tygodnia nie pomógł naszej świeżości, jednak nie widziałem dużej różnicy kondycyjnej - Powiedział Schaaf po meczu.
Klaus Allofs był trochę bardziej krytyczny wobec piłkarzy.
- Żeby osiągać dobre wyniki musisz mieć chęć zwycięstwa a nam tej chęci ostatnio brakuje. To samo powiedziałem po remisie 2-2 z St-Etienne w Pucharze UEFA. Nie widziałem tej determinacji w dążeniu do sukcesy w tym meczu - powiedział Dyrektor Sportowy klubu.
Klinsmann osiągnął swój cel
Bayern Monachium awansując do ćwierćfinału Ligi Mistrzów odbudował swoją pozycję w elicie klubów europejskich i będą chcieli pójść jeszcze dalej i spróbować wyeliminować FC Barcelonę w zbliżającym się meczu. Osiągając tą fazę Ligi Mistrzów trener Bawarczyków Juergen Klinsmann wyjawił, że spełnił cele przed którymi stanął przychodząc do klubu z Allianz Arena. Jednak pomimo osiągnięcia celów krytycy nie przestają uważnie obserwować Klinsmanna.
- Celem jaki postawił mi Zarząd było poprowadzenie klubu z powrotem do najlepszych klubów w europie. Razem z Barceloną jak na razie stworzyliśmy najlepsze wrażenie, mamy bardzo dobrą passę w Lidze Mistrzów, gramy szybko i ofensywnie. Jeżeli uda nam się pokonać Barcę, nikt już nie będzie narzekał - powiedział Klinsmann.
Jednak są też gorsze strony. Forma Bawarczyków w europie jest bardzo imponująca, jednak zupełnie inaczej jest w Bundeslidze, gdzie Bayern nie prowadził jeszcze w tabeli na żadnym etapie rozgrywek.
- Nie potrafimy znaleźć regularności i psychicznego podejścia do gry, które jest potrzebne żeby grać jak najlepiej w lidze, udaje nam się to osiągnąć tylko gdy ciąży na nas prawdziwa presja i to jest nasza ostatnia szansa. Po każdej porażce wszystko jest traktowane jako znak zapytania, będę bardzo nieszczęśliwy jeżeli nie uda nam się zdobyć Mistrzostwa i mogę to otwarcie powiedzieć. Odliczanie zaczyna się teraz i to właśnie teraz rozstrzygną się losy tytułu - dodał szkoleniowiec Bayernu.
Bayern zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli ze stratą jednego punktu do prowadzącej Herthy Berlin, zaś w następnej kolejce zmierzą się z zajmującym trzecie miejsce VfL Wolfsburgiem.
Juventus spotka się w Święta Wielkanocne z Diego
Według najnowszych doniesień z Włoch Juventus Turyn podczas przerwy Wielkanocnej spotka się z działaczami Werderu Brema w sprawie transferu Diego. Klub z Turynu zawsze otwarcie pokazywał swoje zainteresowanie pomocnikiem, widząc w nim idealnego następcę dla Pavla Nedveda, który zamierza skończyć swoją przygodę z piłką po zakończeniu sezonu.
Dyrektor Werderu Klaus Allofs jednak daje do zrozumienia, że nie ma zamiaru rozmawiać o przyszłości swoich piłkarzy.
- Będę rozmawiał o wszystkim, ale nie będziemy mówić o transferach i Diego. Zawodnik ma z nami podpisany kontrakt do 2011 roku - powiedział Allofs.
Juventusowi nie będzie łatwo sfinalizować transferu i jest bardzo prawdopodobne, że transakcja będzie przebiegać przez całe letnie okienko transferowe. Zarówno Claudio Ranieri jaki i prezydent klubu Giovanni Cobolli Gigli zawsze wyrażali zainteresowanie Brazylijczykiem, jednak ostatnie doniesienia sugerują, że Juventus sprowadzi do siebie Antonio Cassano jeżeli transfer Diego nie dojdzie do skutku.