Piłkarze Wisły Kraków po przerwie zimowej rozegrali dwa spotkania ligowe. Najpierw na własnym stadionie pokonali 2:0 Koronę Kielce, a w ostatniej kolejce przegrali 0:1 we Wrocławiu ze Śląskiem.
- To był dość dziwny mecz. Dwie różne połowy. Pierwsza może trochę słabsza w naszym wykonaniu. Po przerwie wydawało się, że zaczynamy mieć przewagę, sytuacji bramkowych było sporo. Tak naprawdę wtedy straciliśmy gola, który kosztował nas porażkę - mówił po meczu Kiko Ramirez, trener drużyny z Krakowa.
Po 22 kolejkach Lotto Ekstraklasy Biała Gwiazda w tabeli zajmuje dziewiąte miejsce, ale do ósmej Korony traci jeden punkt. Teraz jednak przed zespołem Kiko Ramireza spotkanie z Jagiellonią Białystok, która jest wiceliderem tabeli. Ten mecz zostanie rozegrany w Krakowie 25 lutego o godzinie 20.30.
- Każdy mecz z tych ośmiu, które nam pozostały w pierwszej rundzie, będzie na pewno bardzo ciężki. Będziemy w każdym spotkaniu starali się o trzy punkty. Teraz przyjeżdża Jagiellonia i trzeba będzie zaprezentować się jak najlepiej - mówił po spotkaniu ze Śląskiem Rafał Boguski.
- Gramy u siebie, więc plan jest taki sam, jak na każdy mecz. Jesteśmy świadomi tego, co chcemy osiągnąć. Gramy w każdym meczu o trzy punkty. Zagramy przed naszymi kibicami, więc na pewno się niczego nie boimy - dodał Tomasz Cywka.
W 8. kolejce Lotto Ekstraklasy Jagiellonia wygrała z Wisłą 2:1. Czy teraz krakowski zespół zdoła odnieść zwycięstwo? W tej chwili Jagiellonia ma 42 punkty, a Wisła 28.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: hat-trick Harry'ego Kane'a. Zobacz skrót Fulham - Tottenham [ZDJĘCIA ELEVEN]