Łukasz Bogusławski ostatni rok spędził w Górniku Łęczna. W tym czasie wystąpił w czternastu spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jesienią miał jednak problemy z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie zespołu z Lubelszczyzny. 24-latek po czwartej kolejce wypadł ze składu Górnika i kolejny mecz rozegrał dopiero po czterech miesiącach.
Obrońca zdecydował się na zmianę klubu, a jego wybór padł na Zagłębie Sosnowiec. - Jeżeli ktoś w Łęcznej nie chciał mnie lub nie doceniał, to chcę udowodnić, że na tej pozycji jestem wartościowym zawodnikiem i mam nadzieję, że tak będzie w Zagłębiu - nie ukrywa 24-latek.
Zarówno zawodnik, jak i klub na rundę wiosenną mają wysokie aspiracje. - Stawiam sobie prosty cel, tak samo jak cały klub - musimy awansować do ekstraklasy. To były główne przyczyny, że zdecydowałem się na Zagłębie - przyznał nowy zawodnik sosnowieckiego Zagłębia.
Tym samym trenerem Bogusławskiego ponownie będzie Dariusz Banasik. Obaj w przeszłości związani byli z Legią Warszawa. - Na pewno tutaj dużo do powiedzenia miał trener Banasik. Znamy się ze wcześniejszych lat, współpracowaliśmy razem w Legii Warszawa. Bardzo do mojej decyzji przyczyniło się miejsce w tabeli ligowej - ocenił Bogusławski.
Zagłębie Sosnowiec rundę jesienną zakończyło na trzeciej pozycji w tabeli I ligi. Do lidera - Chojniczanki Chojnice - sosnowiczanie tracą trzy "oczka".
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan wygra i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]